Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety też walczyły o wolną Polskę. I czasami płaciły za to najwyższą cenę

Małgorzata Szlachetka
Izabella Kochanowska była łączniczką „Zapory”. UB aresztowało ją w 1949 r.
Izabella Kochanowska była łączniczką „Zapory”. UB aresztowało ją w 1949 r. archiwum IPN w Lublinie
Były sanitariuszkami, kurierkami i łączniczkami oddziałów partyzanckich. Wspierały rodziny aresztowanych.

Zofia Pelczarska została skazana na karę śmierci. Wyrok wykonano na Zamku Lubelskim 18 grudnia 1944 roku.

Pelczarska stała się ofiarą represji okresu stalinowskiego, nie miała szans na sprawiedliwy proces.

„Rozprawa sądowa toczyła się bez udziału prokuratora i obrońcy na posiedzeniu niejawnym. Zofia Pelczarska została oskarżona o wyszukanie mieszkania dla komendanta AK, zwerbowanie do organizacji jednej kobiety oraz działanie w Armii Krajowej pod pseudonimem »Ciocia«. Zapytana w dochodzeniu o motywy przedłużenia swej aktywności w AK po wyzwoleniu ziem polskich od okupantów wręcz oświadczyła, że uznaje jedynie rząd emigracyjny, zaś PKWN nie uznaje. Wystarczyło to, by skazać ją na karę śmierci. Od wyroku nie można było złożyć apelacji, został on zatwierdzony przez gen. Świerczewskiego 17 grudnia 1944” (cytat za: teatrnn.pl).

Jak inni Żołnierze Wyklęci Pelczarska została pochowana w zbiorowej mogile, tak żeby nikt nie był w stanie odnaleźć jej grobu.

W chwili śmierci miała 47 lat. Przed aresztowaniem przez kontrwywiad Armii Czerwonej Smiersz była kierowniczką Szkoły Powszechnej nr 12. Dziś upamiętnia ją tablica znajdująca się w Zespole Szkół nr 11 przy ulicy Farbiarskiej.

- Konspiracja powojenna była kontynuacją tej z okresu II wojny. Kobiety najczęściej zostawały sanitariuszkami, kurierkami i łączniczkami oddziałów partyzanckich - wylicza dr Justyna Dudek z lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie. - Zajmowały się też przygotowaniem paczek dla więźniów i wspierały rodziny aresztowanych - dodaje .

Izabella Kochanowska ps. Błyskawica z Łopennika koło Chodla szkolenie sanitarne przeszła w 1943 r., miała wtedy skończone 16 lat.

- Potem była łączniczką m.in. w oddziale Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora. Po 1947 roku próbowała ułożyć sobie życie: zdała maturę i rozpoczęła studia prawnicze na KUL. Niestety, UB aresztowało ją w maju 1949 roku - opowiada Justyna Dudek z IPN w Lublinie.

„Oświadczam, że nie należałam do żadnej partii politycznej tak w okresie okupacji, jak i po wyzwoleniu. Nie zaprzeczam natomiast faktu, że mój ojciec należał do AK i przyjmował ludzi tych oraz udzielał im kwater, jak również i ja ich niektórych personalnie znałam (...)” - to fragment protokołu przesłuchania Izabelli Kochanowskiej z dnia 6 maja 1949 r. Została skazana na sześć lat. Wyszła warunkowo ponad rok przed końcem wyroku.

Krystyna Orzechowska w Lublinie kierowała kancelarią Komendy Okręgu Delegatury Sił Zbrojnych, później Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość.

- Punktem kontaktowym było jej mieszkanie, wówczas mieszczące się w zabudowaniach obecnego hotelu Europa - podaje dr Justyna Dudek.

Została aresztowana 23 stycznia 1946 r. - Stało się to po dużej wsypie, w której wpadło więcej żołnierzy Okręgu Lubelskiego - dodaje Justyna Dudek .

Orzechowską w 1947 roku objęła amnestia, mogła wyjść na wolność. - Była postacią tragiczną. W czasie przesłuchania podała namiary na znane jej punkty kontaktowe. Nie od razu jednak, przez pierwsze trzy dni wszystkiemu zaprzeczała, i to w sytuacji, kiedy jej koledzy już zeznawali - podkreśla Justyna Dudek.

Więcej o Żołnierzach Wyklętych piszemy w specjalnym dodatku do poniedziałkowego wydania Kuriera Lubelskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski