Kody na finiszu. Festiwal jak supermarket (VIDEO)

Za "promocję" odpowiedzialny będzie Paul Hillier i jego Theatre of Voices. Angielski śpiewak i dyrygent pojawił się u nas na pierwszej edycji Kodów, z The Hiliard Ensemble. Teraz jego grupa wystąpi dwa razy. Za pierwszym, w piątek, zaprezentuje muzyczną interpretację książki Hilliera o Johnie Cage’u, zawierającej 79 mezostychów: wierszy, w których środkowe litery w kolejnych wersach składają się na słowo lub zdanie. Za drugim przywoła dorobek mało znanego niemieckiego kompozytora i malarza Kurta Schwittersa, zafascynowanego poezją dźwiękową oraz - i tu można się spodziewać wielkiej muzyki - Davida Langa. To amerykański kompozytor średniego pokolenia, autor "Pasji Dziewczynki z zapałkami", będącej jednym z najwybitniejszych dokonań muzyki współczesnej w XXI wieku.

Nie oznacza to, naturalnie, że pozostałe występy pozbawione będą wartości piękna, choć mowa tu raczej o "pięknie ekskluzywnym", dostępnym łatwiej dla wytrawnych słuchaczy.

Tak może zbyć dzisiejszym koncertem osiemdziesięcioletniej akordeonistki Pauline Oliverom, autorki metody "głębokiego słuchania", o której John Cage powiedział: "Dzięki tej metodzie w końcu wiem, czym jest harmonia. To przyjemność tworzenia muzyki".

Przedostatnim (sobota) koncertem festiwalu będzie "John Cage: sztuka/film/muzyka", w wykonaniu uczennicy Cage’a Margaret Leng Tan. Leng Tan preferuje muzykę Cage’a w małym formacie. Dosłownie: graną na zabawkowych fortepianach, których podobno ma w domu dwadzieścia sztuk.

Piątek-Sobota, Kody, Filharmonia Lubelska, bilety 20-30 zł

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski