18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koksowniki? To za trudne dla ratusza

Kamil Krupa
Koksowniki stoją m.in. w Krakowie, Legnicy, Wrocławiu i Katowicach
Koksowniki stoją m.in. w Krakowie, Legnicy, Wrocławiu i Katowicach Piotr Krzyżanowski
- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Pasażerowie miejskiej komunikacji również - mówi o ustawionych w Krakowie koksownikach rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu Jacek Bartlewicz. W Lublinie inaczej: - Nie wiemy, czy to rozwiązanie sprawdzi się u nas - wątpią lubelscy urzędnicy.

Całodobowe utrzymanie przez tydzień kilkudziesięciu koksowników kosztuje piętnaście tysięcy złotych. - Ich montaż zajął chwilę. Początkowo ustawialiśmy je tylko przy noclegowniach i jadłodajniach, żeby najubożsi krakowianie mogli się ogrzać. Okazało się jednak, że sprawdzają się też na przystankach. Garną się do nich tłumy zmarzniętych podróżnych - opowiada Jacek Bartlewicz.

Co na to lubelscy urzędnicy? Zapytaliśmy w ratuszu, co sądzą o krakowskim pomyśle. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że wątpliwości co do tego jest cała masa.

- Rozmawialiśmy w swoim gronie na ten temat. Ale nie wiemy, czy żeby postawić koksowniki, nie trzeba rozpoczynać procedury przetargowej, a ta może się przeciągnąć aż do wiosny - mówi Iwona Blajerska, rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina.

Urząd Miasta nie wie również czy koksowniki będą bezpieczne dla przechodniów. - A jeśli dojdzie do wypadku i na przykład oparzy się dziecko? Kto wtedy będzie za to odpowiadał? - pyta retorycznie rzeczniczka prezydenta.

Poza tym, jej zdaniem, takie urządzenia budzą skojarzenia ze stanem wojennym i mogą być niemile odebrane przez mieszkańców miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski