Kolejarz Stróże - GKS Bogdanka. RELACJA LIVE

Wszystko przez fakt, że kontuzjowani są Adrian Paluchowski i Tomas Pesir, w pełni sił nie jest Jacek Kusiak, a Prejuce Nakoulma udał się na rozmowy do Górnika Zabrze (czytaj w ramce). Osamotniony na desancie będzie więc Brazylijczyk Nildo.

Przejdź do RELACJI NA ŻYWO

- Jest jeszcze Kamil Oziemczuk - uspokaja trener Rzepka. - W sparingach testowaliśmy różne ustawienia, więc nie ma paniki. Jedziemy na spotkanie maksymalnie zmobilizowani. Nie powiem, że zagramy jednym czy trzema napastnikami, bo i tak ustawienie zmienia się w trakcie meczu.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w obliczu takich osłabień będzie gra GKS piątką pomocników, gdzie dwóch będzie miało więcej zadań defensywnych. Na boisko wybiegnie prawdopodobnie para: Radosław Bartoszewicz - Jacek Falkowski. Pomagać Nildo w ofensywie będzie natomiast jego rodak Jhonatan Do zmiany może dojść także w bloku defensywnym, gdzie na boku prawdopodobnie wystąpi Dawid Sołdecki.

Skupienie się na defensywie nie wydaje się jednak pomysłem złym, bowiem Kolejarz w tym sezonie rzadko przegrywa. W pięciu spotkaniach tylko raz schodził z boiska pokonany. Ponadto ostatni mecz z Dolcanem Ząbki, w którym GKS zremisował 1:1, pokazał, że w linii obrony solidne wsparcie defensywnych pomocników jest potrzebne.

- Spodziewamy się twardej gry. W pierwszej lidze wszystkie zespoły już wiedzą, że bez maksymalnego zaangażowania trudno o punkty - dodaje Rzepka. - Do spotkania z Kolejarzem mamy dzień więcej niż normalnie. Będzie więc czas na dokładne przeanalizowanie gry rywali.
W poprzednim sezonie ekipy Kolejarza i GKS spotkały się dwukrotnie. W Łęcznej padł remis 0:0, w Stróżach 2:1 wygrali łęcznianie. Jakim wynikiem zakończy się najbliższe spotkanie? Przekonamy się w niedzielę. Początek starcia o godz. 16.

Przewidywany skład GKS: Prusak - Sołdecki, Nikitović, Benevente, Pielorz - Zuber, Falkowski, Jhonatan, Bartoszewicz, Renusz - Nildo.