Kolejki do fryzjera i kosmetyczki, obostrzenia w restauracjach. Trwa odmrażanie gospodarki

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Małgorzata Genca
Małgorzata Genca
Jeszcze nieśmiało, ale w końcu, życie wraca do restauracji, salonów fryzjerskich i kosmetycznych. - Wszyscy czekali na ten dzień - przyznaje golibroda Damian. - Tęskniłam - mówi Anna, klientka jednego z salonów piękności w Lublinie.

Kolejny etap odmrażania gospodarki to dla lubelskich przedsiębiorców ogromna ulga. Na decyzję rządu o ponownym otwarciu od półtora miesiąca czekali właściciele dziesiątków salonów fryzjerskich, lokali gastronomicznych i kosmetyczek.

- Wszyscy czekali na dzisiejszy dzień.

Zainteresowanie naszą branżą wzrosło tak bardzo, że jesteśmy chyba najpopularniejszymi ludźmi na świecie

- przyznaje Damian, właściciel Barber Shop Golibroda przy ul. Bernardyńskiej. Salon wznowił działalność w poniedziałek. Telefony od klientów urywały się. W ciągu trzech minut skończyły się terminy na maj. - Miałem już dosyć tego okresu zawieszenia. Czułem się już mocno zaniedbany i cieszę się, że mogłem już tu przyjść - mówi Jakub, który cudem załapał się na poniedziałkowe strzyżenie.

Bez poczekalni, bez telefonu

Zarówno klienci, jak i pracownicy, muszą się jednak przyzwyczaić do obostrzeń. Personel na bieżąco odkaża powierzchnie, narzędzia fryzjerskie i ręce. - Robiliśmy to już przed epidemią. Jest dla nas naturalne, że po każdym kliencie odkażamy i przygotowujemy stanowisko dla następnego. Tylko teraz stało się o tym głośno - zastrzega Damian. Nowością jest to, że ręce dezynfekować muszą także klienci. Pracownicy mają obowiązek przebywać w maseczkach lub przyłbicach.

Podobne obostrzenia dotyczą także salonów kosmetycznych. Mimo to ich pracownicy w końcu mogą odetchnąć z ulgą. - Od 1 kwietnia nie pracowałam. Siedziałam w domu i nie zarabiałam - przyznaje Paulina Szafranek, pracownica studia paznokci Sanna przy ul. Królewskiej.

- Zawsze były zastrzeżenia, żeby dezynfekować ręce, nosić rękawiczki i maseczki. Zaostrzenia są głównie dla klientek

– dodaje. Klienci salonów kosmetycznych muszą zasłaniać twarz, a od pracowników są oddzielone przesłoną z pleksi lub przyłbicą. Tuż po wejściu dostają worek, do którego mają włożyć ubrania, torbę i zawiesić na wieszaku. Nie można czekać na swoją kolej w poczekalni, nie można używać telefonów w trakcie wizyty.

- Nie przeszkadza mi to specjalnie. Wszystko dla urody - żartuje Anna Słomińska, która przyszła na manicure. - Byłam stęskniona. Od początku pandemii czekałam, żeby tu przyjść. Jak tylko w piątek dowiedziałam się, że będzie taka możliwość, to zadzwoniłam i zapisałam się. Udało się - przyznaje.

Restauracje: odległości i maseczki dla obsługi

Zmiany czekają też gości restauracji, barów i kawiarni. Według zaleceń ministerstwa, miejsce gościom powinna wskazać obsługa. Stoliki i wnętrze lokalu powinno być dezynfekowane po każdym kliencie. W przeciwieństwie do obsługi, goście lokali i ogródków nie muszą nosić maseczek. Niezależnie od tych zabezpieczeń, stoliki powinny zostać ustawione tak, żeby pomiędzy gośćmi siedzącymi przy osobnych stolikach zachowany był dystans 1,5 metra.

- Cieszymy się, że życie wraca do lokalu. W południe było u nas pełno. Widać, że goście tęsknili i wracają

- przyznaje Kamila Walewska, menedżer bistro Pelier. W przerwie między załatwianiem spraw urzędowych do restauracji przyszła pani Ewelina z córkami. - Po tak długim czasie siedzenia w domu postanowiłam wyjść. Lokal jest czysty, obsługa jest w maseczkach, więc czuję się bezpiecznie.

Lubelskie kluby świecą pustkami. Kiedy obejmie je odmrażanie...

O bezpieczeństwie finansowym ciężko mówić właścicielom wielu firm gastronomicznych. Ich długi na koniec marca wynosiły 647,4 mln zł - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

- To dla nas trudny okres. My w tym roku, podobnie jak i cała branża, nie liczymy na zarobki

- mówi Mariusz Machlarz, lubelski restaurator, współwłaściciel m.in. Pubu U Szewca. Dlatego przedsiębiorcy zwrócili się do ratusza z prośbą o obniżenie opłat za funkcjonowanie ogródków. - Byłaby to dla nas duża pomoc - dodaje restaurator. Jeszcze nie dostali odpowiedzi

Z ostatniego badania Krajowego Rejestru Długów „KoronaBilans MŚP”, wynika, że blisko połowa mikro, małych i średnich przedsiębiorstw ocenia swoją aktualną sytuację ekonomiczną jako złą. Jedynie jedna czwarta badanych ocenią ją pozytywnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie