Kolejki w lubelskich przychodniach. Pacjenci skarżą się na katar, kaszel i ból gardła

Chorzy zgłaszają się do lekarza głównie z katarem, wirusowym zapaleniem gardła, gorączką, zapaleniem krtani. Zdarzają się też infekcje jelitowe. Chorują nie tylko dorośli, ale i dzieci, szczególnie te, które uczęszczają do żłobków i przedszkoli. W porównaniu z poprzednimi miesiącami liczba przeziębionych wzrosła nawet o 30 procent - zauważają lekarze. W poczekalniach większości lubelskich przychodni ustawiają się kolejki pacjentów, którzy czekają na przyjęcie.

- Chorzy czekają w kolejkach, ale staramy się przyjmować wszystkich. Również tych bez numerków, między zapisanymi pacjentami - tłumaczy Monika Skałecka, lekarz rodzinny. W niektórych lubelskich przychodniach jest tak wielu pacjentów, że na wizytę trzeba poczekać nawet kilka dni. - Zadzwoniłam w piątek rano do swojej przychodni i usłyszałam, że wolne miejsca do lekarza są w poniedziałek - mówi Czytelniczka.

Prawdziwe oblężenie przeżywają punkty nocnej i świątecznej opieki zarówno w zwykłym dniu, jak i w weekend. Kolejki chorych ustawiają się w dzień powszedni jeszcze przed 18. - W ostatni weekend lekarze przyjęli ponad 120 osób, głównie przeziębionych. To bardzo dużo w porównaniu z sezonem zimowym, gdy chorych jest średnio około 100 osób - usłyszeliśmy w jednej z lubelskich placówek medycznych pełniących dyżury w nocy, w święta i weekendy. W weekendy lekarze mają również wiele pracy. Pacjenci przychodzą do późnych godzin wieczornych. - W ostatni weekend w czasie dyżuru w przyjęłam prawie 80 dzieci - mówi dr Skałecka.

Nagła zmiana temperatury, rankiem blisko 0 stopni, w południe ponad 20, nieodpowiedni strój do zmiennej pogody, to wszystko sprawia, że coraz więcej osób się przeziębia. - Na początku jesieni i wiosny jest najwięcej przeziębień. Wtedy, gdy mamy najmniejszą odporność - zaznacza Dorota Tatarska-Jojczuk, lekarz rodzinny. - By ustrzec się choroby, powinniśmy ubierać się na tzw. cebulkę, by nie przegrzewać się, ale i nie marznąć. Należy myć ręce, regularnie się odżywiać, wysypiać, spacerować. Generalnie prowadzić zdrowy tryb życia - podkreśla lekarka.

A gdy dopadnie nas przeziębienie, należy zostać w domu przez kilka dni i wygrzać się w pościeli.

- Warto stosować domowe sposoby, pić syrop z cebuli i miodu, sok z malin i czarnego bzu. Te preparaty są dobre zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Gdy mamy bóle np. kostne i temperaturę, wtedy powinniśmy zażyć leki przeciw przeziębieniu - tłumaczy Renata Grendysz, lekarz rodzinny.

Należy również unikać za-tłoczonych pomieszczeń i dużych skupisk ludzkich.

Specjaliści przypominają, że szczepienia przeciw grypie są nie tylko najskuteczniejszą metodą zapobiegania tej cho-robie i jej powikłaniom, ale zwiększają również ogólną odporność organizmu, dzięki czemu mniej chorujemy na zwykłe przeziębienie. Zaszczepić powinny się głównie osoby starsze i cierpiące na wiele przewlekłych chorób.

Szczepienia przeciw grypie
Od 15 września osoby, które ukończyły 65. rok życia i są zameldowane w Lublinie, mogą się zaszczepić bezpłatnie przeciw grypie. Akcja cieszy się powodzeniem. Jeszcze w kilkunastu placówkach można się za-szczepić. O tym, kto skorzysta z programu szczepień, decyduje kolejność zgłoszeń. Wybierając się do przychodni należy wziąć dowód osobisty lub inny dokument, w którym są informacje o dacie urodzenia oraz miejscu zameldowania. Akcja potrwa do momentu wyczerpania szczepionek, nie dłużej niż do 10 grudnia tego roku.