Kolejna kanonada. Sześć goli w Łęcznej, Górniczki lepsze od AZS PWSZ

- To rywal, z którym gra nam się bardzo ciężko - mówiła przed meczem z AZS PWSZ Wałbrzych kapitan Górnika, Natasza Górnicka.

Środowe starcie lidera z czwartą ekipą Ekstraligi gospodynie mogły rozpocząć wyśmienicie, od gola w 3 min. spotkania. Piłka wpadła do siatki, jednak sędzia odgwizdała pozycję spaloną.

Następna, tym razem, wykorzystana szansa przyszła już w 15. minucie. Wtedy, po raz kolejny w tym sezonie, strzałem nie do obrony zza pola karnego popisała się Gabriela Grzywińska.

Trafienie dodało łęczniankom skrzydeł i sprawiło, że jeszcze bardziej zdominowały one plac gry. Po pół godziny meczu przyszedł więc kolejny gol, a na listę strzelczyń ponownie wpisała się Grzywińska. Chwilę później swoją bramkę dołożyła Dominika Grabowska i GKS do szatni zszedł z trzybramkowym prowadzeniem.

Po powrocie na murawę zawodniczki z Wałbrzycha znacznie poprawiły grę w defensywie. W formację obronną gospodyń wdarło się natomiast rozluźnienie. To zemściło się w 67. minucie, kiedy przepiękną bramkę na 1:3 zdobyła Dominika Dereń. Przebieg meczu na 10 minut przed jego końcem uspokoiła jednak Ewelina Kamczyk, autorka gola na 4:1. Wynik w 89. minucie ustaliła natomiast Emilia Zdunek.

Mistrzynie Polski dzięki zwycięstwu dopisały do swojego konta kolejne trzy punkty. Górniczki są aktualnie liderkami tabeli Ekstraligi i mają trzy oczka przewagi nad drugimi Czarnymi Sosnowiec, z którymi zmierzą się już w niedzielę.

Z przebiegu 10. kolejki nie mogą być zaś zadowolone zawodniczki AZS PSW Biała Podlaska, które uległy wczoraj na wyjeździe katowickiej Gieksie 0:2.

GKS Górnik Łęczna - AZS PWSZ Wałbrzych 5:1 (3:0)

Bramki: Grzywińska 15, 30, Grabowska 33, Kamczyk 80, Zdunek 89 - Dereń 67.

Górnik: Palińska - Rogalska (67 Sikora), Górnicka, Grec, Jelencić, Matysik, Grzywińska, Grabowska, Balcerzak, Kamczyk, Zdunek.