Pierwszy set był bardzo wyrównany, a podopieczni trenera Marcina Jarosza wyszli nawet na prowadzenie 6:4, kiedy to Wojciech Pawłowski posłał piłkę lekko o blok przeciwników. Kolejne cztery punkty zdobyli jednak przyjezdni i na pierwszej przerwie technicznej świdniczanie przegrywali dwoma oczkami (6:8). Następnie suwałczanie zaczęli powiększać swoją przewagę, jednak Avii udało się doprowadzić do remisu po 23. W końcówce szczęście dopisało przyjezdnym, bowiem zablokowany został Pawłowski.
W drugiej partii Ślepsk już od początku wypracował sobie kilku punktową przewagę, wygrywając ostatecznie 25:20. Trzeci set to już kompromitacja świdniczan, którzy nie istnieli na parkiecie.
Był to ostatni tegoroczny pojedynek, który Avia rozegrała w Świdniku. W sobotę, 21 grudnia czeka ich jeszcze niezwykle trudny mecz wyjazdowy z ekipą UMKS Kęczanin Kęty.
ASPS AVIA ŚWIDNIK - ŚLEPSK SUWAŁKI 0:3 (23:25, 20:25, 14:25)
ASPS Avia: Guz, Gonciarz, Pawłowski, Peszko, Stępień, Szaniawski, Głód (libero) oraz Zalewski, Baranowski, Misztal, Kołodziejczyk. Trener: Marcin Jarosz.
Ślepsk: Kałasz, Skrzypkowski, Makowski, Modzelewski, Schamlewski, Winnik, Andrzejewski (libero) oraz Bell, Schamlewski, Skorij, Wasilewski, Rudzewicz, Pachliński. Trener: Piotr Poskrobko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?