To kolejna odsłona wojny między ratuszem a LFOZ o tereny przy ul. Ruskiej. Dzisiaj fundacja ma zwrócić miastu dzierżawione tam parcele. LFOZ zapowiada jednak, że nie przekaże działki, gdzie stoi dworzec dla busów. Zgadza się tylko na oddanie targowiska i parkingu w rejonie ul. Cerkiewnej.
- Jeśli LFOZ nie odda dobrowolnie terenów przy ul. Ruskiej to je odbierzemy. Zrobimy to oczywiście z zachowaniem prawa - zapowiada Grzegorz Siemiński, z-ca prezydenta Lublina.
- W tym sporze nikt nie myśli o przewoźnikach ani o pasażerach. Zostaliśmy zostawieni sami sobie - nie kryje rozczarowania jeden z przewoźników.
Z busów, odjeżdżających z dworca przy ul. Ruskiej, korzystają codziennie tysiące pasażerów. - Fundacja zmusza nas do podpisywania umów na korzystanie z dworca. Straszy, że jeśli ich nie zawrzemy to poinformuje Urząd Marszałkowski, że nie mamy zgód na korzystanie z dworca i nie będziemy mogli realizować kursów - mówi nasz rozmówca.
Dlaczego fundacja to robi? - Nie komentuję sytuacji - ucina Andrzej Gumieniczek, prezes LFOZ.
Ratusz nie ma wątpliwości. - Fundacja nie może zawierać żadnych umów, bo nie ma prawa do korzystania z terenu. Dzierżawa wygasła z końcem października - tłumaczy Siemiński.
- To tak jakby ktoś próbował wynająć nie swoje mieszkania. Takie działania są traktowane jak próba oszustwa - dodaje Małgorzata Zdunek, dyrektor Wydz. Gospodarowania Mieniem UM Lublin.
Ratusz w środę ostrzegł przewoźników, aby nie zawierali umów z LFOZ. Ma też poinformować Urząd Marszałkowski, że fundacja nie jest dzierżawcą terenu. - Obecnie dysponentem gruntów przy ul. Ruskiej jest Miejska Korporacja Komunikacyjna i to z nią przewoźnicy będą w piątek podpisywać umowy - wyjaśnia Siemiński. - Obniżymy opłaty za korzystanie z dworca - zapowiada Janusz Wilk, prezes MKK. Obecnie za wjazd każdego busa na dworzec przewoźnik płaci 4,36 zł (netto).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?