Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne starcie Motoru. „Teraz potrzeba nam trochę pokory”

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
fot. Wojciech Szubartowski
Dzięki wręcz wymarzonemu startowi drugiej części sezonu, Motor szybko zbliżył się do ligowej czołówki. Aktualnie z dorobkiem 48 punktów zespół z „Koziego Grodu” plasuje się na 4. miejscu w tabeli. Pozycja w strefie barażowej ekipy lubelskiej jednak nie zadowala. Ta celuje w awans bezpośredni, czyli miejsca 1-2. Liderująca Stal jest poza zasięgiem (64 pkt), ale druga Chojniczanka już tak (54 pkt).

Rywale czują na plecach oddech piłkarzy Motoru, którzy wiosną po sześciu meczach do swojego dorobku dopisali komplet 18 punktów (pięć wygranych i walkower za mecz z GKS Bełchatów). Lublinianie jednak muszą twardo stąpać po ziemi.

- Teraz potrzeba nam trochę pokory. Wygraliśmy kilka trudnych spotkań, ale cały czas musimy chłodzić głowy. Do upragnionego celu droga jeszcze daleka - zauważa trener Marek Saganowski.

Jutro jego podopiecznych, przynajmniej w teorii, powinno czekać łatwe zadanie. Pogoń Grodzisk Mazowiecki zajmuje obecnie 16. miejsce w stawce (strefa spadkowa). Z ostatnich sześciu spotkań rywale wygrali tylko jedno. Dodatkowo pod koniec marca klub zakończył współpracę z będącym przeszło dwa lata szkoleniowcem drużyny, Krzysztofem Chrobakiem. Kilka dni później z powodów osobistych zrezygnował z kolei jego asystent, Damian Skwarek. W ostatnim starciu ligowym ekipę poprowadził Mateusz Dudek.

- Pogoń niedawno zmieniła trenera, więc tak naprawdę nie wiemy, czego możemy się spodziewać. Ostatni jej mecz z zespołem z Siedlec (porażka 1:2) nie do końca odzwierciedla potencjał naszych najbliższych przeciwników - wyjaśnia trener Saganowski. - Przede wszystkim chciałbym skupić się na naszej grze i na tym, co my chcemy zrobić - dodaje.

W pierwszym, jesiennym starciu obu drużyn, padł remis 1:1. - Musimy być mocno skoncentrowani, żeby teraz historia się już nie powtórzyła - zaznacza Marek Saganowski.

Na co ze strony rywali trzeba być wyczulonym, aby do tego nie doszło? - Pogoń ma w swoich szeregach kilku groźnych zawodników. Jednym z nich jest Jean Franco Sarmiento, który strzelił już dziewięć goli. Na niego musimy szczególnie zwrócić uwagę. Niebezpieczne mogą też okazać się stałe fragmenty - analizuje szkoleniowiec Motoru.

A jaki Motor zobaczymy? - Zawsze chcemy grać w miarę ofensywnie. Oczywiście na tyle, na ile nam przeciwnik pozwala. Chcemy wychodzić w wysokim pressingu i tak też będzie w sobotnim meczu - zapowiada trener.

Przed starciem z Pogonią szkoleniowiec ma tylko jedną bolączkę. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ jednego z najlepszych zawodników drugiej części sezonu w ekipie żółto-biało-niebieskich, Tomasza Swędrowskiego.

Początek starcia na Arenie o godzinie 16:00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski