Kolejny ważny mecz szczypiornistek MKS FunFloor Perły Lublin. W sobotę starcie z Eurobudem JKS Jarosław

Walka w ligowych rozgrywkach nabiera tempa, bowiem do zakończenia kampanii 2021/22 pozostało lubliniankom już tylko sześć spotkań. Podopieczne trenerki Moniki Marzec zajmują aktualnie pierwsze miejsce w ligowej tabeli, legitymując się dorobkiem 59 pkt. Za ich plecami czyha Zagłębie Lubin, mające tylko jedno oczko straty do biało-zielonych.

– Dla nas każde spotkanie jest teraz meczem o mistrzostwo. Jedna przegrana mogłaby przekreślić nasze szanse na osiągnięcie tego celu. Dlatego w drużynie jest pełna mobilizacja i koncentracja na najbliższej konfrontacji z drużyną z Jarosławia – mówi Dominika Więckowska, rozgrywająca MKS FunFloor Perły.

– Chcemy po raz czwarty pokazać, że jesteśmy lepszym zespołem. Dla nas nie ma znaczenia, który raz będziemy się mierzyć z tym samym rywalem. Jesteśmy tak samo zdeterminowane. Znamy swoją sytuację w tabeli i wiemy, że nie możemy sobie pozwolić na żadne potknięcie. Na pewno jednak nasze rywalki będą także chciały pokazać, że zasługują na medal – dodaje.

Eurobud JKS Jarosław w tym sezonie walczy przede wszystkim o to, aby stanąć na podium, a konkretnie na najniższym jego stopniu. Jarosławianki plasują się aktualnie na czwartym miejscu w ligowej tabeli, mając tyle samo punktów co trzeci KPR Gminy Kobierzyce. O brązowy medal najbliższe rywalki MKS FunFloor Perły rywalizują jeszcze z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, która ma sześć oczek straty do kobierzyczanek oraz jarosławianek.

Eurobud JKS w minioną środę pokonał we własnej hali Suzuki Koronę Handball Kielce 29:23, w zaległym meczu 14. serii PGNiG Superligi. MVP tego meczu została białoruska rozgrywająca Valentina Nestsiaruk. Była zawodniczka MKS FunFloor Perły zdobyła siedem goli dla jarosławskiej ekipy.

W trwającej kampanii PGNiG Superligi lublinianki trzykrotnie mierzyły się już z Eurobudem JKS. W pierwszej rundzie biało-zielone wygrały w hali Globus 34:21, natomiast w drugiej i trzeciej pokonały jarosławianki w ich hali 35:24 i 32:25.