Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny wypadek na K2. Towarzysz Piotra Tomali z Lublina, wraca do Polski

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Na zdjęciu (od lewej) Piotr Tomala i Rafał Fronia. Fotografia wykonana na początku tego tygodnia
Na zdjęciu (od lewej) Piotr Tomala i Rafał Fronia. Fotografia wykonana na początku tego tygodnia R. Fronia
Spadający kamień złamał rękę polskiemu himalaiście. Poszkodowanym jest Rafał Fronia, który w piątek rano wyruszył z bazy pod K2 do obozu na wysokości 5900 m n.p.m. Towarzyszył mu Piotr Tomala z Lublina.

Piotr Tomala i Rafał Fronia dziś rano wyruszyli w kolejną wyprawę z bazy z obozu c1. Towarzyszyło im słońce i słaby wiatr. O godz. 14 czasu lokalnego doszło do wypadku.

- Podczas podchodzenia do obozu c1 samoistnie spadający kamień uderzył Rafała Fronię w przedramię powodując złamanie. Po zejściu do bazy i zaopatrzeniu medycznym oczekuje na ewakuację helikopterem do szpitala w Skardu [miasto w Pakistanie - przyp. red.]. W najbliższych dniach powróci do kraju – informuje Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy.

To kolejny taki wypadek na K2. W środę, Adam Bielecki został trafiony spadającym kamieniem. Doznał obrażeń czoła oraz nosa. Pomocy w bazie udzielili mu Piotr Tomala i Marek Chmielarski, konsultując się z lekarzem. Czuje się dobrze.

Polska wyprawa na K2 wyruszyła z Warszawy z końcem grudnia. Himalaiści wzięli udział w akcji na Nanga Parbat. Czterem ratownikom, wśród nich był Piotr Tomala, udało się sprowadzić Elisabeth Revol. Towarzyszącego jej Tomasza Mackiewicza nie udało się uratować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski