Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolekcja Kuriera "Lubelszczyzna w malarstwie": Rynek w Kazimierzu z czasów króla Stasia

Jacek Sadowski
Rynek w Kazimierzu z 1794 roku,  pędzla Z. Vogla
Rynek w Kazimierzu z 1794 roku, pędzla Z. Vogla BUW w warszawie
Dzisiejsza reprodukcja to kolejne przedstawienie kazimierskiego Rynku autorstwa Zygmunta Vogla (1764-1826).

Uroki wiślanych brzegów oraz najbliżej położone okolice przełomu Wisły przyciągały artystów już od XVIII wieku. Dlatego większość najciekawszych artystycznie dzieł, na których utrwalono nasz region, to obrazy właśnie z tego obszaru. Prekursorem był Zygmunt Vogel, nadworny malarz króla Stanisława Augusta.

To na zlecenie samego władcy artysta podróżował po kraju i utrwalał posiadłości, dwory, zamki, wsie i osady. W 1792 i 1794 roku odwiedził Kazimierz. Z wyprawy pozostało 10 akwarel z widokami miasteczka.

Na reprodukcji zobaczymy jeden z najstarszych zachowanych obrazów Rynku. Całość pokazana w charakterystycznym dla Vogla stylu - szeroki plan, uchwycony nastrój oraz dokładność w odwzorowaniu detali. Widok od strony ul. Zamkowej z widoczną pierzeją południową i kamienicą Gdańską. W głębi kościół Reformatów. Malarz nie był realistą, więc aby odbiorca otrzymał jak najatrakcyjniejszy przekaz, manipulował składnikami rzeczywistego obrazu, zaburzając perspektywę, dodając, odejmując lub przemieszczając elementy krajobrazu, zgodnie z zasadą prymatu kompozycji nad dosłownością.

Akwarela, którą publikujemy, przechowywana jest w zbiorach Gabinetu Rycin Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie i ze względów konserwatorskich rzadko eksponowana na wystawach.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski