A kultura spółdzielcza raczkowała najpierw - pod okiem Ady Wójcik - w klubiku przy ulicy Grażyny, który jak na metraż - 100 mkw.! - potrafił wydać na świat wiele inicjatyw. Oprócz lekcji gry na instrumentach, zajęć plastycznych, spotkań z poezją, literaturą, fotografią, a nade wszystko znanymi ludźmi, zapraszał także na wieczorki taneczne. Wyobrażacie sobie, jak owa kultura rozwinęła skrzydła wchodząc do pomieszczeń o łącznej powierzchni 900 metrów przy ul. Wallenroda 4a?
LSM i ul. Wallenroda przed laty - widokówkę dostaniesz z poniedziałkowym, papierowym wydaniem Kuriera Lubelskiego.
Rozwinęła i tak jej zostało do dziś. Została też szefowa, i to na długie lata. Marta Denys, dyrektorka w latach 2000-2005 mówi, że misja kulturalna DK LSM wciąż jest taka sama mimo upływu lat. - To, co cieszy najbardziej, to walor integracyjny - mieszkańcy przychodzą o dwie godzi-ny wcześniej na imprezy, żeby zająć miejsce na widowni. DK proponuje ludziom - dzieciom, młodzieży i dorosłym - relaks i edukację. I to w jak najlepszym wydaniu.
Do dziś odbywają się spotkania ze znanymi ludźmi. W plejadzie gości są najlepsi artyści, reżyserzy, aktorzy, pisarze. Tu zaczynała karierę m.in. piosen- karka Urszula. Andrzej Zdunek, piąty z kolei dyrektor DK, potrafi te "schedę" rozwijać. Mimo ogromnej konkurencji.
W środę razem z Kurierem kolejna widokówka
Rozpoczęliśmy II edycję fotograficznej panoramy Lublina, tym razem z lat 1954-1970. W środę kolejny widok, tym razem na ulicę Grażyny.
Zobacz także:
Widokówka Kuriera: Al. Racławickie i ul. Grottgera
Widokówki Kuriera: Zobaczysz jak Lublin rósł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?