- W trakcie jazdy miejskiego trolejbusu od trakcji elektrycznej odłączył się tzw. pałąk, który spadł na jadącego z tyłu fiata. Na szczęście nikomu nic się nie stało – informuje Anna Kamola z lubelskiej policji. Policjanci zbadali trzewność obydwu kierowców. - Okazało się, że siedząca na kierownicą trolejbusu 47-letnia kobieta była pijana mając we krwi około 1 promila alkoholu – dodaje Kamola.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z VII komisariatu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Już teraz na sytuację zareagowało lubelskie MPK. - Kobieta pracowała u nas od 1 sierpnia, od razu po zdarzeniu wszczęliśmy wobec niej procedurę i zostanie dyscyplinarnie zwolniona - mówi Weronika Opasiak, rzecznik prasowy MPK Lublin. - Potępiamy zdecydowanie takie zachowania i nigdy nie będzie na taką bezmyślność naszej zgody - dodaje Opasiak.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Teraz dzwoniąc na nr 997 kontaktujesz się z operatorem centrum, który obsługuje numer 112
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?