Komary nie dają nam żyć. Ale teraz role się odwrócą. Lublin będzie w końcu odkomarzony

- Nie da się żyć, są wszędzie i gryzą. W tym roku prawdziwa plaga. Nie da się usiąść na zewnątrz, bo już od wczesnego popołudnia atakują. Ławeczki na skwerach przy Głębokiej obok Filaretów czy przy placu zabaw z rakietą są puste po ludzi wypędziły komary – opisuje pani Beata, mieszkanka LSM.

W Lublinie zwykle dwa razy w roku było przeprowadzane odkomarzanie miasta. Odbywało się wiosna oraz pod koniec lata. Wiosennej edycji akcji w tym roku nie było.

- Ze względu na niewielką liczbę owadów, prawdopodobnie mającą związek z wiosenną suszą, nie było konieczności przeprowadzania takiej akcji wcześniej. W związku z tym zaplanowaliśmy jeden etap akcji, który zostanie przeprowadzony do końca lipca – mówi Artur Szymczyk, z-ca prezydenta Lublin.

Odkomarzanie ruszy w najbliższy wtorek (28 lipca). Potrwa trzy dni. Obejmie ogólnodostępne tereny rekreacyjne. - Odkomarzane będą przede wszystkim miejskie skwery i parki o łącznej powierzchni ok. 175 hektarów – informuje Monika Głazik z biura prasowego ratusza.

Na podstawowej liście znalazło się 20 miejsc. To parki: Jana Pawła II, Kalinowszczyzna, Rury, Bronowice, Ogród Saski; ścieżka rowerowa; skwery: Świerkowa oraz przy ul. Betonowej, Jakubowickiej, Wspólnej, Głębokiej; wąwozy: przy ul. Organowej, Popiełuszki; Ośrodek Graf Marina; place: Litewski, L. Kaczyńskiego; błonia przy zamku; ul. Ciepła; Słomiany Rynek oraz pas zieleni wzdłuż ul. Pana Tadeusza.
- W tym roku lista lokalizacji objętych odkomarzaniem została poszerzona o 12 dodatkowych miejsc – podkreśla Głazik.
Chodzi o parki: Czechów, Zawilcowa; Ośrodek Dąbrowa (część Słonecznego Wrotkowa); ścieżkę wzdłuż Czechówki; okolice stadionu Arena Lublin; wąwóz przy ul. Lwowskiej, skwery: przy ul. Gospodarczej i ul. Głuskiej (wraz ze ścieżką w stronę granic miasta); tereny zielone: w okolicach boiska przy ul. Medalionów oraz przy al. Spółdzielczości Pracy (między ul. Obywatelską a ul. Sapiehy i między ul. Zagrobskiej i ul. Morzyckiej); ul. Nadrzeczną (pas drogowy od strony rzeki); nieużytki przy ul. Fulmana.

Prace będą rozpoczynać się ok. godz. 18-19, a kończyć nad ranem.

- Zastosowany preparat jest całkowicie nieszkodliwy dla ludzi i zwierząt domowych. Działa natomiast zarówno na komary, jak i na meszki oraz kleszcze – zapewnia Głazik.

Zdaniem ekspertów komary nie mogą przenosić koronawirusa. - Przenoszenie wirusów przez stawonogi, takie jak komary lub kleszcze, jest możliwe tylko wtedy, gdy wirus jest w stanie przetrwać w organizmie stawonoga i znaleźć się w aparacie kłująco-ssącym zwierzęcia. Koronawirusy nie mają takich właściwości - przekonuję naukowcy z Polskiej Akademii Nauk.