- My słowa dotrzymaliśmy, LKJ - nie. Dlatego kierujemy sprawę do komornika celem egzekucji prawomocnego wyroku sądowego, czyli wydania nam nieruchomości przy ul. Ciepłej – informuje Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR „Bystrzyca”. Decyzja o oddaniu sprawy w ręce komornika zapadła w środę.
- Wszystko wskazywało, że sprawy związane z wydaniem nieruchomości uda się zakończyć do 31 marca tak, jak zadeklarował LKJ. Ale z racji tego, że klub odmówił i nie wydał terenów nie mamy innego wyjścia – tłumaczy Bednarczyk.
Żeby zrozumieć relacje MOSiR – LKJ trzeba się cofnąć kilka lat. W marcu 2014 r. MOSiR wydzierżawił klubowi jeździeckiemu 10,5 hektara gruntów leżących wzdłuż Bystrzycy. Czynsz miesięczny ustalono na 2100 zł netto. Daje to dwa grosze za mkw. Przez pięć miesięcy LKJ wywiązywał się z umowy. Ale później relacje między stronami zaczęły się psuć. Od września 2014 r. LKJ przestał płacić. Komunalna spółka w połowie 2015 r. wypowiedziała umowę. Ale nie zmieniło to sytuacji. LKJ dalej nie płacił. I nie opuścił terenu.
Dług urósł ostatecznie ok. 230 tys. zł. Sprawą trafiła do komornika. Ten zdecydował o licytacji kilku koni należących dla klubu. Miało do niej dojść nieco ponad miesiąc temu. Licytacja się jednak nie odbyła. MOSiR poszedł bowiem na rękę klubowi i zgodził się na sprzedaż koni „z wolnej ręki” osobie wskazanej przez LKJ. Wtedy to LKJ zobowiązał się „do dobrowolnego” opuszczenia nieruchomości przy ul. Ciepłej i wydanie jej w ręce MOSiR. Ale nieruchomości nie wydał.
Teraz MOSiR-owi znowu ma pomóc komornik. Ile potrwa odzyskiwanie terenów? - Nie wiemy. Komornik za kilka tygodni powinien wskazać przedział czasowy w jakim może dojść do odzyskania przez nas terenów przy ul. Ciepłej – ocenia Bednarczyk.
- Mniej pieniędzy dla żużlowców, a ekstraliga bez kibiców
- Epidemiczne domino. Polskie szpitale padają jeden po drugim
- Pusto na Czubach. Kto nie musi, nie wychodzi z domu
- „Bez zwolnień się nie obędzie". Ciężki czas dla pracowników
- Fryzjerka z Lublina szyje kolorowe maseczki dla lekarzy
- LSM w czasie epidemii. Pusto wszędzie...
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?