Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kompromitacja koszykarzy Pszczółki Startu Lublin w Toruniu. Z Twardymi Piernikami przegrali różnicą 26 punktów

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Cleveland Melvin zdobył w Toruniu 21 punktów
Cleveland Melvin zdobył w Toruniu 21 punktów Wojciech Szubartowski
Po trzech kolejnych zwycięstwach koszykarze Polskiego Cukru Pszczółki Startu zaserwowali lubelskim kibicom kompromitujący występ w Toruniu. Czerwono-czarni przegrali z Twardymi Piernikami 55:81. Jedynym zawodnikiem, który schodził z parkietu z podniesioną głową był Cleveland Melvin, zdobywca 21 punktów (9/14 z gry) i dziewięciu zbiórek.

Na ławce Startu tym razem nie było trenera Tane Spaseva, którego z udziału w meczu wykluczyło przeziębienie. Pod jego nieobecność zespół prowadził Michał Sikora, ale gdyby wiedział, jak skończy się występ w Toruniu, to pewnie też wcześniej by się rozchorował.

Punkty zdobyte wsadem przez Clevelanda Melvina, po indywidualnej akcji w pierwszej minucie meczu, okazały się jedyną zdobyczą lublinian z gry w inauguracyjnej kwarcie. Cztery pozostałe punkty w tej części goście rzucili z linii rzutów wolnych.

W sumie niecelnych było 12 kolejnych rzutów, w tym siedem zza linii 6,75 m. Do przerwy Start przegrywał 20:41, trafiając tylko sześć razy z półdystansu i raz (na 10 rzutów) zza łuku. Natomiast błędów technicznych w tym okresie lubelscy gracze popełnili dziewięć.

W drugiej połowie było tylko niewiele lepiej, a fani czerwono-czarnych mogli jedynie zastanawiać się nad rozmiarami porażki. Już w połowie trzeciej kwarty strata gości wynosiła 26 punktów (26:52). Ostatecznie przed decydującą częścią Start tracił 20 punktów (38:58), w dużej mierze dzięki Melvinowi, który w trzeciej kwarcie zdobył 12 z 18 punktów całej drużyny.

Amerykanin zdobył także pierwsze pięć punktów dla Startu w finałowej kwarcie. W 35. minucie, po drugiej trójce Mateusza Dziemby, różnica zmalała do 18 punktów (46:64), ale odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa i tuż przed końcową syreną Twarde Pierniki prowadziły rekordową różnicą 28 oczek.

Na koniec należy podkreślić brak celnych rzutów z gry Jimmiego Taylora, Elijah'y Wilsona, czy Andre Walkera. Z kolei Roman Szymański pięć przewinień złapał w niewiele ponad sześć minut gry.

Twarde Pierniki Toruń – Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 81:55 (25:6, 16:14, 17:18, 23:17)

Twarde Pierniki: Eads III 18, Cel 16, Amigo 10, Rogić 9, Diduszko 8, Kołodziej 6, Samsonowicz 5, Karnowski 4, Manigat 3, Janczak 2, Grochowski. Trener: Ivica Skelin

Start: Melvin 21, Dziemba 9, Kostrzewski 9, Scott 8, Stopierzyński 4, Taylor 2, Walker 2, Wilson, Szymański, Pelczar, Jeszke, Ciechociński. Trener: Michał Sikora

Sędziowali: Michał Chrakowiecki, Cezary Nowicki, Mateusz Skorek; Widzów: 1015

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski