Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert odwołany, ale Hungarica i tak zagrała w Lublinie. Akustycznie i pod pubem

Anna Bilska
Anna Bilska
Archiwum zespołu
W niedzielę w pubie Ramzes w Lublinie miał odbyć się koncert węgierskiego zespołu Hungarica, jednak wydarzenie zostało odwołane kilka dni wcześniej. Mimo to, formacja grająca rock narodowy pojawiła się w okolicy lokalu wraz z fanami, gdzie odbył się flash mob.

Zespół chcąc zadowolić polskich fanów, a także rodaków, którzy na koncert przyjechali autokarem z Węgier, pojawił się w zapowiadanym terminie pod pubem i tam zagrał spontaniczny akustyczny koncert.

- Jesteśmy tu, ponieważ to niedopuszczalne, że odwołano nasz koncert ze względu na nieprawdziwe informacje - mówił do publiczności Fábián Zoltán, wokalista zespołu Hungarica. - Przejechaliśmy tysiąc kilometrów, żeby dla was zagrać.

Po tych słowach Hungarica zagrała trzy autorskie utwory, po czym wszyscy uczestnicy wydarzenia zaśpiewali "Rotę".

Przypomnijmy, że właściciel pubu Ramzes poinformował, że o odwołaniu koncertu zdecydowały kwestie organizacyjne. Nie był to jedyny taki przypadek w Lublinie. Dwa lata temu odwołano koncert Hungarici w "Chatce Żaka". Wówczas do władz UMCS zaapelowała w tej sprawie Partia Razem, nazywając grupę „nacjonalistyczną”.

Czytaj także: Hungarica nie zagra w pubie Ramzes w Lublinie. Zamiast koncertu ma się odbyć flash mob

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski