Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Końcówka meczu znowu dla Hiszpanów. Azoty Puławy przegrały z Fraikin BM. Granollers

know
KS Azoty Puławy
Zmiana na ławce trenerskiej nie pomogła. W Hiszpanii, w meczu rewanżowym z Fraikin BM. Granollers w Pucharze EHF, piłkarze ręczni Azotów Puławy przegrali po przeciętnym meczu 29:30. Przed tygodniem w hali Globus był remis 34:34.

Fraikin BM. Granollers – Azoty Puławy 30:29 (15:12)
Fraikin BM.: Oliveira, Guardia – Figueras 7, Garcia 5, Dos Santos 4, Rakocija 4, Gassama 3, Popovic 2, Martinez 1, Valera 1, Saez, Ferrer, Marquez. Kary: 6 min. Trener: Antonio Rama Garcia
Azoty: Bogdanow 1, Koszowy – Podsiadło 8, Rogulski 7, Panic 4, Łyżwa 3, Matulic 2, Skrabania 1, Titow 1, Gumiński 1, Jarosiewicz 1, Kaleb, Grzelak, Masłowski, Kasprzak, Seroka. Kary: 12 min. Trener: Zbigniew Markuszewski

Przed wyjazdem do Hiszpanii w roli pierwszego trenera Azotów Bartosza Jureckiego zastąpił Zbigniew Markuszewski. Nowy szkoleniowiec nie przemeblował podstawowej siódemki, ale na środku rozegrania spotkanie tym razem rozpoczął Krzysztof Łyżwa.

Gospodarze zaczęli od dwóch szybko zdobytych bramek, a w 5. minucie Adrian Figueras podwyższył na 4:1. Puławianie powoli odrabiali starty i nawet w 12. minucie doprowadzili do wyrównania 5:5.

Szczypiorniści Azotów grali jednak zbyt pasywnie w obronie i Hiszpanie szybko odzyskali przewagę trzech trafień, a w 18. minucie prowadzili różnicą czterech bramek – 10:6. Zawodnikami, których można było wyróżnić za postawę w pierwszej połowie był aktywny na kole Łukasz Rogulski oraz bramkarz Vadim Bogdanow. Rosjanin wiele razy ratował swój zespół wydawało się w beznadziejnych sytuacjach.

Bogdanow bronił m.in. w sytuacjach sam na sam i głównie dzięki jego postawie Azoty zdołały zbliżyć się na jedno trafienie – 10:11 w 24. min. Znów jednak dały o sobie znać błędy w ustawieniu w obronie i na przerwę puławianie zeszli przegrywając 12:15.

Po raz drugi wynik remisowy był w 45. minucie, po bramce Witalija Titowa (20:20). Natomiast pierwszy raz na prowadzenie zespół z Puław wyszedł w 52. minucie. Najpierw udaną interwencją popisał się Walentyn Koszowy, a następnie na 25:24 trafił Rogulski.

Graczom Azotów, podobnie jak przed tygodniem w hali Globus, nie udało się w ostatnich minutach meczu utrzymać prowadzenia. W końcówce lepsi byli Hiszpanie i drużyna z Granollers odniosła pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej.

Fatalna końcówka piłkarzy ręcznych Azotów Puławy. W meczu z ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski