Konfederacja chce powołania komisji śledczej. Chodzi o zbadanie okoliczności śmierci Andrzeja Leppera

Konfederacja zaczęła zbierać podpisy pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej do zbadania śmierci Andrzeja Leppera, lidera Samoobrony, wicepremiera w latach 2006 i 2007. 5 sierpnia 2011 r. polityk został znaleziony martwy w warszawskim biurze partii.

- Nie są do końca wyjaśnione okoliczności tej śmierci – przekonuje Bartłomiej Pejo, wiceprezes partii KORWiN, jeden z liderów lubelskiej Konfederacji. I przekonuje: - Jest wiele wątpliwości, co do samego faktu popełnienia samobójstwa.

Czym miałby się zająć komisja? – Chodzi o zbadanie prawidłowości działania prokuratury, w szczególności poprzez wyjaśnienie okoliczności śmierci Andrzeja Leppera, nagromadzonych wokół zabezpieczenia śladów z miejsca zdarzenia, m.in. braku odcisków palców na krześle, użytym przed powieszeniem zmarłego. Nie da się powiesić bez podniesienia krzesła i to jest jedna z głównych wątpliwości. Wyjaśnienie koincydencji czasowej między śmiercią Andrzeja Leppera a zgonami trójki jego współpracowników: prawników Róży Żarskiej i Ryszarda Kucińskiego oraz byłego doradcy Wiesława Podgórskiego – wyjaśnia Rafał Mekler, pełnomocnik wojewódzki Ruchu Narodowego, jeden z liderów lubelskiej Konfederacji.

Do powołania komisji potrzeba podpisów 46 posłów. Konfederacja ma ich 11.

Według śledczych, Lepper popełnił samobójstwo. Były wicepremier miał cierpieć na depresję. Jej powodem miały być m.in. załamanie kariery politycznej, sytuacją finansową partii.