- To osobliwy czas, który pozwoliliśmy sobie nazwać czasem krytycznym – mówił Janusz Opryński, dyrektor festiwalu i opisując ideę tegorocznej edycji przywoływał słowa filozofa Slavoja Žižka, który stan międzypandemicznego zawieszenia rozważał w kategorii dobrego czasu na przemyślenie świata na nowo. - I my też chcieliśmy na to zareagować. Mieliśmy takie poczucie, że czas trochę unieważnił nasze wcześniejsze rozmowy, zmusza nas do większej powagi – tłumaczył i podkreślał, że oprócz zderzenia z nową przestrzenią publiczną i covidowymi ograniczeniami, ze względu na trudną sytuację finansową miasta, została cofnięta połowa dotacji i mocno ograniczono budżet festiwalu, więc chcąc nie chcąc, program jubileuszowy musiał zostać okrojony.
-Wydawało nam się, że w tym pandemicznym czasie zamiast sprowadzać bardzo drogie przedstawienia z Polski i je pokazywać dla zaledwie połowy widowni w zgodzie z obostrzeniami sanitarnymi, lepiej jest zainwestować w produkcje festiwalowe – mówił Łukasz Drewniak i opowiadał o koncepcji festiwalu, która zakłada kilka jego części.
Tegoroczne Konfrontacje rozpoczną się 25 września dwukrotną prezentacją „Mistrza i Małgorzaty ” Teatru im. J. Kochanowskiego w reż. J. Opryńskiego na dziedzińcu Zamku Lubelskiego. W programie także premiery lubelskiej Sceny InVitro i neTheatre, a także „Projektu: I co teraz?”- 4 postpandemicznych spektakli o nadziei, które przygotują zaproszeni do Lublina twórcy: Anna Gryszkówna, Marcin Liber, Maciej Gorczyński, Jan Hussakowski. Ich pojedyncze pokazy będą prezentowane od połowy października w Centrum Kultury w Lublinie. Czego możemy się spodziewać? Jak zapowiadają kuratorzy m.in. M. Gorczyński spróbuje sięgnąć po „Biegunów” Olgi Tokarczuk, a M. Liber zrealizuje „Matkę nie odchodzi”.
Oprócz otwierającego festiwal spektaklu „Mistrz i Małgorzata”, Janusz Opryński przygotował jeszcze „Biesy” i „Wszystko płynie”, które stanowią wraz ze wspomnianą adaptacją Bułhakowa pewną ideową całość dotyczącą refleksji na temat ludzkości i zła, które niszczy świat. Ta trylogia przeniesie widzów w podróż do świata rozprawy wielkiej literatury rosyjskiej z XIX i XX wiekiem.
Kolejnym punktem programu będzie „Wyliczanka” polsko-czeskiej reżyserki Evy Rysovej, którą zobaczymy w przestrzeni Galerii Białej. Będzie to eksperyment teatralny, który spróbuje na nowo zdefiniować relacje z publicznością. - To historia o tym w jaki sposób teatr musi przemyśleć swój język, żeby zacząć mówić pełnym głosem o nowej rzeczywistości – dodał kurator.
Oprócz spektakli organizatorzy zaplanowali kilka innych atrakcji, m.in. czytanie scenariusza „Czarodziejskiej góry” w reż. J. Opryńskiego i „Forum: Czas krytyczny/Kairos. Niemożliwe się zdarza. Kultura i biznes” na które zaproszą do wspólnej rozmowy ekonomistów, liderów biznesu, socjologów i ludzi kultury.
Szczegółowy program wydarzenia i informacje o biletach na stronie tutaj.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?