Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec zwycięskiej serii koszykarzy Pszczółki Startu. Lubelski zespół przegrał w Ostrowie Wlkp. z BMSlam Stalą

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Przewagę aż 13 punktów roztrwonili w czwartej kwarcie koszykarze Pszczółki Startu w meczu w Ostrowie Wlkp. Lubelski zespół przegrał z BMSlam Stalą 74:79 i zakończył serię czterech zwycięstw.

Ostatnią kwartę meczu rozpoczął celnym rzutem zza linii 6,75m Sherron Dorsey-Walker i w tym momencie Pszczółka Start prowadził 67:54. Na kolejne punkty lublinianie czekali jednak blisko aż pięć minut i w tym czasie ostrowianie odrobili wszystkie straty, a Chris Smith akcją 2+1 wyprowadził Stal na prowadzenie 68:67.

Na parkiecie rozpoczęła się ostra walka, ale to gospodarze na 2,5 minuty przed końcem wygrywali 75:72. W ostatnich fragmentach meczu Kacper Borowski nie wykorzystał obu rzutów wolnych, a na osiem sekund przed końcem Armani Moore nie trafił spod kosza na remis. Przy tej sytuacji lublinianie mieli duże pretensje do sędziów, że nie odgwizdali błędu gracza Stali, który uderzył w tablicę.

Nadzieje Startu przedłużył jeszcze Taurean Green, który trafił tylko jeden z dwóch rzutów wolnych. Dzięki temu w ostatniej akcji lublinianie mieli szansę na trójkową akcję, którą doprowadziliby do dogrywki. Spod obrony rywali uwolnił się Kamil Łączyński, ale przy rzucie przekroczył linię boczną. Wynik spotkania równo z końcową syreną ustalił Szymon Ryżek.

Drużyna trenera Davida Dedka pojechała do Ostrowa Wlkp. jeszcze bez zakontraktowanego w tym tygodniu Josha Sharmy oraz wciąż bez kontuzjowanego Adama Kempa. Najlepszym strzelcem był Kamil Łączyński, który trafił 6 z 10 rzutów z gry i zdobył 15 punktów, ale w czwartej kwarcie do dorobku drużyny już się nie dołożył.

Lublinianie byli na prowadzeniu w tym spotkaniu przez ponad 30 minut. W połowie pierwszej kwarty Start wygrywał 14:7, a później 18:11. Na początku drugiej kwarty goście byli lepsi o 11 punktów (25:14), a w 17. minucie Martins Laksa podwyższył na 37:24.

Po przerwie ostrowianie zbliżali się i walczyli o odrobienie strat (było m.in. 44:46 w 23. minucie), ale zespół trenera Dedka cały czas utrzymywał prowadzenie. Po „trójce” Laksy Start prowadził 51:44, a pod koniec kwarty goście trzy razy celnie przymierzyli z dystansu i po 30 minut byli lepsi 64:54.

Dla "czerwono-czarnych" była to druga wyjazdowa porażka w tym sezonie. Przed drużyną dwa kolejne mecze w hali rywali. Najbliższy 30 września w Radomiu.

Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. - Pszczółka Start Lublin 79:74 (14:23, 19:16, 21:25, 25:10)

Stal: Smith 19, Florence 16, Garbacz 15, Ryżek 10, Sobin 8, Green 6, Mokros 3, King 2, Dymała. Trener: Łukasz Majewski

Start: Łączyński 15, Borowski 14, Dorsey-Walker 12, Laksa 12, Dziemba 7, Moore 7, Medford 5, Szymański 2, Jeszke, Pelczar. Trener: David Dedek

Sędziowali: Piotr Pastusiak, Damian Ottenburger, Jakub Pietrzak

Zobacz występ cheerleaderek koszykarzy Pszczółki Startu Lubl...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski