Konrad Czerniak jedzie do Francji bronić tytułów mistrzowskich

23-letni puławianin do walki o prymat na Starym Kontynencie, przygotowuje się nadal w Hiszpanii pod okiem Bartosza Kizierowskiego. Gdyby o przyznaniu medali decydowały miejsca i rankingi w ubiegłorocznym sezonie oraz ME na basenie 25-metrowym, wówczas “Czerny" miałby pewne trzy medale. Konrad broni bowiem tytułów mistrza Europy na dystansach 50 m dowolnym i 100 m stylem motylkowym (Szczecin, Floating Arena 2011), gdzie dorzucił jeszcze brąz na 50 m motylkiem.

- Na mistrzostwach we Francji zamierzam wystartować na czterech dystansach: 50 i 100 m dowolnym oraz 50 i 100 m stylem motylkowym - powiedział Konrad Czerniak.

Forma Czerniaka jest obecnie wielką niewiadomą, zwłaszcza że wszystkie przygotowania w 2012 roku podporządkowane były występom w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Londynie, które jak sam podkreślał zakończyły się sporym rozczarowaniem dla niego.

Kadra biało-czerwonych na europejski czempionat seniorów liczy zaledwie trzy osoby. Zarząd Polskiego Związku Pływackiego postanowił bowiem, że na zawody do Francji pojadą jedynie finaliści IO w Londynie. Oprócz Czerniaka na basenie w Chartres zobaczymy ponadto Radosława Kawęckiego (Korner Zielona Góra) oraz urodzonego w Lublinie, Mateusza Sawrymowicza (MKP Szczecin). Zabraknie natomiast Pawła Korzeniowskiego (AZS AWF Warszawa), który pływał też w finale londyńskich igrzysk. Przy grze ...w piłkę nożną doznał on jednak złamania kości śródstopia, stąd sezon zimowy ma z głowy.

- Podjęliśmy decyzję, że w tym roku nie będzie żadnych kwalifikacji na ME na krótkim basenie, a udział w nich wezmą tylko najlepsi polscy pływacy, którzy zgłoszą chęć udziału w tych zawodach - informuje Grzegorz Mazurek, prezes Lubelskiego OZP, trener Fali Kraśnik i członek zarządu Polskiego Związku Pływackiego.

- Priorytetem dla nas są w tym roku grudniowe mistrzostwa globu seniorów w Istambule, a niestety czasami tak się zdarza że dwie prestiżowe imprezy nakładają się na siebie - dodaje Mazurek.