Z sześciu kontenerów powstały trzy moduły, każdy z poczekalnią. - To dla nas bardzo ważna inwestycja – podkreślał Piotr Matej, dyrektor szpitala wojewódzkiego przy al. Kraśnickiej. - Kontenery pozwolą m.in. na oddzielenie pacjentów do przyjęć planowych od tych przywożonych przez zespoły ratownictwa medycznego. Umożliwią także utworzenie osobnych ścieżek przemieszczania się dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 lub z jego podejrzeniem, i osobnych dla pacjentów „ujemnych” - dodał.
- W wydzielonych strefach w żaden sposób nie będą mogły się spotkać osoby chore ze zdrowymi – dodawał Jarosław Stawiarski, marszałek województwa.
Kontenerowa izba przyjęć ma zastąpić dotychczasowy namiot, co ma znaczenie i dla pacjentów, i dla personelu, zwłaszcza w związku z jesienną aurą. Także ze względu na pogodę szpital zainwestował w przeszklenia przed wejściem do szpitalnych przychodni, żeby pacjenci nie musieli oczekiwać na wejście na dworze.
Nie tylko kontenery
Cały koszt projektu to 1,2 mln zł, pieniądze popłynęły z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego. Kontenery mają być oddane do użytku pacjentów i personelu we wtorek po południu.
Szpitalnych inwestycji będzie więcej.
- Budujemy kolejny, 16-tonowy zbiornik na tlen. Wraz z całą instalacją będzie gotowy do 16 listopada – zapowiedział dyr. Matej. Koszt zakupu zbiornika to 307 tys. zł.
Jak tłumaczył dyrektor Matej inwestycja ma związek z planem zwiększenia do 20 listopada liczby łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19 do 200. - Obecnie mamy ich 120. Kilkanaście jest obecnie wolnych – wyliczał Piotr Matej. Dyrektor zapewnił też, że szpital jest zabezpieczony jeśli chodzi o ilość respiratorów. - Łącznie w szpitalu mamy ich 60 – zaznaczył.
Pytany o to, czy szpitalowi wystarczy personelu do walki z pandemią, Piotr Matej przyznał, że „nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie”: - Sytuacja zmienia się każdego dnia. W piątek spośród 1574 pracowników, nieobecnych było 140. To bardzo duży odsetek.
Nowe laboratorium
Szpital otworzył też własną pracownię genetyczną do diagnostyki COVID-19. Dzięki temu będzie możliwe diagnozowanie pacjentów na miejscu, bez konieczności oczekiwania na wyniki w laboratoriach zewnętrznych. Przy al. Kraśnickiej badania wykonywane będą całodobowo, także na zlecenie szpitali, przychodni i innych podmiotów medycznych.
- Docelowo będzie to 250 badań na dobę – poinformował Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka województwa. - Badania dla pacjentów ambulatoryjnych wykonywane są w specjalnie do tego celu przygotowanym punkcie „drive thru” przy bloku G – dodał.
- Czas oczekiwania na wynik to nie więcej niż 24 godziny – dodał Piotr Matej.
Pracownia powstała za 761 tys. zł pozyskanych z budżetu państwa. Za te pieniądze kupiono odczynniki, testy i sprzęt medyczny. Zmodernizowano też pomieszczenia dotychczasowego laboratorium na potrzeby pracowni genetycznej.
- Ponad 70 wniosków o ukaranie. Policyjny bilans protestu w centrum Lublina
- „Bierzemy pod uwagę czerwiec". Lubelscy maturzyści głowią się, co ze studniówką
- Jesień w Ogrodzie Saskim w Lublinie. Zobacz zdjęcia
- Nie tylko Lipowa i Majdanek. Zobacz zdjęcia z mniej znanych lubelskich cmentarzy
- Cmentarze znów otwarte. Spacer po nekropolii przy Lipowej
- Najtańsze domy do kupienia w regonie. Te nieruchomości kupisz za mniej niż 100 tys.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?