Kontrole Inspekcji Handlowej na stacjach paliw. Jakość benzyny, ropy i gazu poprawia się

W ubiegłym roku Inspekcja Handlowa skontrolowało 86 stacji paliw w województwie lubelskim. Przebadała 100 próbek benzyny i oleju napędowego. Wszystkie spełniały wymogi jakościowe. Okazało się, że jedna ze stacji działała bez koncesji, a druga naruszyła jej warunki. O nieprawidłowościach inspektorzy zawiadomili prokuraturę i prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.

- Sprzedaż paliwa niespełniającego norm lub bez koncesji jest przestępstwem - przypomina Łukasz Drzewiecki, rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Lublinie. Za obrót paliwem złej jakości obowiązujące przepisy przewidują grzywnę w wysokości do 1 mln zł lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Kolejnych 27 kontroli dotyczyło jakości gazu skroplonego LPG. Inspektorzy przebadali 26 próbek. Jedna nie spełniały wymogów jakościowych. Paliwo przekraczało dopuszczalny wpływ na korozję silnika. Inspekcja zgłosiła zawiadomienie do prokuratury, ale postępowanie zostało umorzone. Śledczy ustalili, że właściciel stacji nie wiedział o nieprawidłowościach.

- Wyniku ubiegłorocznych kontroli świadczą o tym, że jakość paliw na stacjach w regionie poprawia się. Z drugiej strony, w tym roku mamy już dwie próbki, które nie spełniają norm

- przyznaje Łukasz Drzewiecki.

Od początku roku inspektorzy skontrolowali 24 stacje. Zakwestionowane zostały dwie próbki oleju napędowego złej jakości. W pierwszym przypadku paliwo zostało wycofane z obrotu. Sprawę bada UOKiK. Właściciel drugiej stacji sam naprawił nieprawidłowości. Wobec niego również prowadzone jest postępowanie.

Lubelskie na czele stawki
Podobne kontrole od lat prowadzone są w całej Polsce. W czasie pierwszej kontroli w 2003 r. wymogów jakościowych nie spełniała prawie co trzecia próbka. W kolejnych latach ilość nieprawidłowości stwierdzanych u przedsiębiorców wybranych losowo znacząco spadła i od 2015 r. utrzymuje się poniżej 3 proc.

- W efekcie kontroli Inspekcji Handlowej z roku na rok poprawia się jakość paliw ciekłych w Polsce. Wiele pracy zostało już wykonanej, aby kierowcy mogli tankować najwyższej jakości paliwo - mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Dwa lata temu wymagań jakościowych nie spełniało 1,9 proc. pobranych próbek paliw ciekłych. W ubiegłym roku przebadano 1023 próbki paliwa, z czego zaledwie 1,37 proc. nie spełniało norm.

Nieprawidłowości rzadziej dotyczyły benzyny (1,01 proc.) niż oleju napędowego (1,86 proc). Badania gazu skroplonego wykazały nieprawidłowości w przypadku 0,60 proc. sprawdzonych próbek (rok wcześniej było to 1,43 proc.).

Najwięcej nieprawidłowości wystąpiło w województwach: podlaskim – 5,88 proc., zachodniopomorskim – 5,66 proc. i kujawsko-pomorskim – 4,92 proc. zbadanych próbek. Natomiast w województwach lubelskim, lubuskim, łódzkim, małopolskim, opolskim, podkarpackim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim IH nie zakwestionowała żadnej z próbek paliw płynnych pobranych losowo.

W całej Polsce, od stycznia do maja, Inspekcja Handlowa pobrała i zbadała łącznie 632 próbki paliw ciekłych, w tym 316 próbek oleju napędowego i 316 próbek benzyn. 22 próbki paliw ciekłych nie spełniały wymagań jakościowych, w tym 20 próbek ON i dwie próbki Pb 95. W przypadku gazu skroplonego pobrano i zbadano 133 próbki. Dwie próbki nie spełniały wymagań jakościowych.