Kontrole przydomowych szamb w Zemborzycach. Strażnicy miejscy wystawiają właścicielom mandaty

- Przejdziemy wszystkie posesje. Sprawdzimy też linię brzegową Zalewu Zemborzyckiego i koryto rzeki – zapowiada Jacek Kucharczyk, komendant lubelskiej Straży Miejskiej.

Funkcjonariusze ruszyli z wielka kontrolą tego, co mieszkańcy robią z nieczystościami. Sprawdzają przydomowe szamba oraz to, czy posesje są podłączone do kanalizacji sanitarnej.

Na pierwszy ogień poszły posesje położone przy ul. Krężnickiej, Cienistej, Marzanny. Do tej pory strażnicy skontrolowali 256 posesji. Efekt? – Siedem mandatów na łączną kwotę 1350 zł – informuje Robert Gogola, rzecznik lubelskiej Straży Miejskiej. Zastrzega jednak: - Do niektórych nieruchomości będziemy musieli wrócić, bo nie we wszystkich nasi funkcjonariusze zastali właścicieli.

Strażnicy kontrolowali czy posesje są przyłączone do kanalizacji sanitarnej. A jeśli nie, to czy przydomowe szamba są opróżniane przez wyspecjalizowane firmy. - W tym ostatnim przypadku kontrowaliśmy rachunki za wywóz nieczystości – precyzuje Gogola.

A częstotliwość wywozu szamba nie jest sprawą, o której decyduje arbitralnie sam właściciel. Zgodnie z gminnymi przepisami takie zbiorniki powinny być opróżniane co najmniej dwa razy w roku. Co więcej, jeśli wzdłuż ulicy, przy której położona jest posesja znajduje się kanalizacja sanitarna to nie można korzystać z szamba, ale trzeba się podłączyć do zbiorczej sieci (nie dotyczy to tylko przypadków, gdy przydomowe szambo ma charakter oczyszczalni).

Strażnicy kontrolują nie tylko szamba. – Sprawdzamy również czym palone jest w piecach, warunki przebywania zwierząt oraz oznakowanie domów – wylicza Gogola.

Chodzi m.in. o szczepienie zwierząt. – W związku z ich brakiem nałożonych zostało 10 mandatów na łączna kwotę 1150 zł – wylicza Gogola.