4 z 11
Poprzednie
Następne
Koronawirus. Epidemie od dawna inspirowały filmowców. Czy powstanie również horror o koronawirusie?
"28 dni później"
Nieco inną historię opowiada brytyjski reżyser Danny Boyle w „28 dni później”. Jej głównym bohaterem jest młody chłopak, który budzi się w opustoszałym szpitalu. Tam szybko odkrywa, że ludzkość została zainfekowana śmiertelnym wirusem. Zarażona osoba umiera w ciągu 12 sekund od kontaktu z innym chorym. Tytułowe 28 dni wystarczyło, by cały kraj pogrążył się w epidemii. Ocalały mężczyzna rozpoczyna walkę o przetrwanie. W roli głównej Cillian Murphy.