- Tutaj jest nadal wiele do zrobienia, głównie we wnętrzu - mówi proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kraśniku. Świątynia, którą się opiekuje to, jak tłumaczy, jeden z najcenniejszych zabytków sztuki sakralnej we wschodniej Polsce.
- Historia tego miejsca jest bardzo bogata. Kościół przeżył kozackie najazdy, potop szwedzki, wojny. Ma ogromną wartość artystyczną przez nagromadzenie wielu stylów - mówi ks. kan. Jerzy Zamorski.
Świątynia została już częściowo odnowiona. Sporo jest jednak jeszcze do zrobienia. W planach jest m.in. odsłonięcie kolejnych fresków. - Widać wyraźnie, że część południowa wymaga jeszcze odnowienia. Jest to mozolna praca. To nie tylko odkrywanie fresków. Są też istotne sprawy konstrukcyjne, związane z sufitem, wzmocnieniem sklepienia. Potrzebne są także prace przy odnowieniu malowideł na filarach oraz prace w części pod chórem - opisuje proboszcz.
Parafia szuka dotacji z różnych źródeł, m.in. zamierza ubiegać się o unijne dofinansowanie. Wkład własny, jaki musiałaby wówczas zebrać to blisko 900 tys. zł. Proboszcz liczy także na dofinansowanie z Ministerstwa Kultury.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?