Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki lubelskiej Pszczółki przegrały drugi mecz z CCC Polkowice w ćwierćfinale play-off

SZUPTI
Łukasz Kaczanowski
Nie udało się sprawić niespodzianki koszykarkom Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin w drugim meczu ćwierćfinałowym play-off Energa Basket Ligi Kobiet. Podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego po raz drugi nie sprostały w wyjazdowym starciu ekipie CCC Polkowice, ulegając tym razem w środę 58:73. Akademiczki w serii do trzech zwycięstw przegrywają 0:2. Teraz rywalizacja przenosi się do Lublina, a trzeci mecz odbędzie się w sobotę, 6 kwietnia (godz. 19). Pszczółka w przypadku porażki zakończy sezon. Jeśli natomiast wygra, wówczas w niedzielę zaplanowano zostało czwarte starcie między tymi zespołami.

Podobnie jak we wtorek, akademiczki bardzo dobrze rozpoczęły środową konfrontację, tocząc niezwykle wyrównany bój przez całą pierwszą kwartę. Na 9 sekund przed zakończeniem premierowej odsłony po rzucie amerykańskiej rozgrywającej Brianny Kiesel, akademiczki wyszły na prowadzenie 20:19. Gospodyniom udało się jeszcze jednak oddać celny rzut, a wynik pierwszej kwarty ustaliła Weronika Idczak.

W drugiej kwarcie polkowiczanki szybko odskoczyły na 27:22, ale za chwilę celną trójką popisała się Serbka Dajana Butulija i ponownie wynik był „na styku”. W 15. minucie przyjezdne przegrywały jeszcze zaledwie trzema punktami (28:31), jednak ostatnie pięć minut drugiej kwarty zdecydowanie należało do gospodyń. CCC tę część potyczki wygrało bowiem 16:5 i w efekcie przed zejściem na przerwę miało aż 14-punktową zaliczkę (47:33).

Po zmianie stron Pszczółka przez początkowe cztery minuty nie potrafiła trafić do kosza rywalek, choć miejscowe również nie prezentowały jakiejś wybornej formy w poczynaniach ofensywnych, zdobywając zaledwie 5 pkt. (52:33). Niemoc rzutową lublinianek przełamała dopiero Ukrainka Kateryna Rymarenko, popisując się akcją dwa plus jeden w 25. minucie. Co prawda potem pojedynek wyrównał się, ale przed decydującą kwartą team z Polkowic wciąż miał nadal dość bezpieczną przewagę (56:44).

W czwartej kwarcie mistrzynie Polski szybko odskoczyły na 64:46 i do końca kontrolowały wydarzenia na parkiecie, wygrywając ostatecznie 73:58.

Podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego w środowym starciu nie trafiły aż 12 trójek na 18 prób (33%) oraz nie wykorzystały pięciu rzutów osobistych (66%). Ogółem zagrały na 40-procentowej skuteczności rzutów z gry. Z kolei walkę w zbiórkach lublinianki przegrały 31:38.

CCC Polkowice - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 73:58 (21:20, 26:13, 9:11, 17:14)
CCC: Kaltsidou 17, Kizer 12, Fagbenle 10, Hayes 9, Thomas 7, Owczarzak 6, Leedham 5, Gajda 5, Tyszkiewicz 2. Trener: Maroś Kovačik
Pszczółka: Greene 14, Kiesel 10, Rymarenko 8, Butulija 9, Adamowicz 6, Vrancić 5, Szjatauer 2, Mistygacz 2, Poleszak 2, Cebulska. Trener: Wojciech Szawarski
Sędziowali: Paweł Białas, Karina Pełka, Cezary Nowicki

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski