Przed niedzielnym meczem obie ekipy sąsiadowały ze sobą w tabeli ligowej, mając na koncie po jednej wygranej. Zdecydowanymi faworytkami była jednak ekipa z Koziego Grodu, dysponująca zdecydowanie mocniejszym składem personalnym niż łodzianki.
Zespół z Koziego Grodu od początku starcia przejął inicjatywę i po niespełna dwóch minutach po rzucie Amerykanki Hanny Luburgh prowadził już siedmioma punktami (9:2). Rywalki nie zamierzały się poddawać, zmniejszając stratę do zaledwie jednego oczka (10:11). Pierwsza kwarta zakończyła się jednak prowadzeniem AZS#UMCS trzema punktami.
W kolejnych odsłonach “Pszczółki” kontrolowały wydarzenia na boisku, powiększając prowadzenie. Bardzo dobrze zagrały dwie Amerykanki: Chelsea Poppens i Dara Taylor oraz Bośniaczka Lejla Bejtić.
PSZCZÓŁKA AZS UMCS LUBLIN - WIDZEW ŁÓDŹ 70:53 (22:19, 18:13, 15:13, 15:8)
AZS UMCS: Poppens 22 (1x3 pkt.), Taylor 18 (2x3), Bejtić 11 (1x1), Żandarska 6, Kotnis 6, Luburgh 5 (1x1), Morawiec 2 oraz Skrzecz, Witkoś, Piędel i Trzeciak Trener: Krzysztof Szewczyk
Widzew: Ross 12, Boothe 12, Kenig 11 (1x3), Okoye 7, Schmidt 7, Niedzielska 4 oraz Okonek, Paranowska, Łabuz i Zapart. Trener: Adam Ziemiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?