Koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin budują formę przed kolejnym sezonem w Energa Basket Lidze Kobiet

– Na razie wszystko idzie zgodnie z planem, bowiem, to co założyliśmy, udało się nam zrealizować. Treningi przeplatamy zajęciami na stadionie lekkoatletycznym, siłowni i sali. Na całe szczęście, jak do tej pory w drużynie nie ma żadnych urazów – mówi Krzysztof Szewczyk, szkoleniowiec Pszczółki.

– Mam do dyspozycji prawie wszystkie zawodniczki, oprócz duetu Amerykanek Alexis Peterson i Brianny Day, które mają dołączyć do zespołu niebawem oraz Agnieszki Szott Hejmej. Ta ostatnia z reprezentacją Polski walczy obecnie w Debreczynie w mistrzostwach Europy koszykówki 3x3. Nie jest to na pewno komfortowa sytuacja, ale inne drużyny mają podobnie – dodaje.

Akademiczki pierwsze potyczki sparingowe zagrają w Lublinie w dniach 5-6 września, a ich przeciwnikiem będzie mistrz Niemiec – Herner TC. Czwartkowe starcie rozpocznie się o godz. 17.15, natomiast piątkowe o godz. 10.45.

Kolejne pojedynki kontrolne Pszczółki rozegrają w dniach 13-15 września, również przed własną publicznością. Do Lublina przyjadą wówczas dwie drużyny z EBLK – Widzew Łódź i Ślęza Wrocław oraz białoruski team BC Tsmoki Mińsk. Co ciekawe trenerem łodzianek jest obecnie Wojciech Szawarski, który przez dwa ostatnie sezony prowadził Pszczółkę.

Z kolei w następny weekend (20-22 września) lublinianki pojadą na turniej do Poznania, gdzie oprócz gospodyń z Enei AZS wystąpią jeszcze Artego Bydgoszcz i Ślęza Wrocław. Przed startem ligi Pszczółka zagra jeszcze na turnieju w Toruniu (28-29 września), jednak nie do końca jeszcze wiadomo, jakich będzie miała przeciwników, oprócz miejscowych Katarzynek.

– Pierwsze sparingi zagramy raczej bez Amerykanek, bo przylecą do Lublina dzień, czy dwa przed tymi meczami. Na razie na treningach i tak nie robimy jakiejś wielkiej taktyki, tylko bawimy się w gierki 3x3. Nowe zawodniczki zagraniczne, które już ćwiczą z nami, widać, że naprawdę potrafią grać w koszykówkę. Wszystko i tak jednak zweryfikuje liga – podkreśla Krzysztof Szewczyk.

Pszczółki rozpoczną sezon 2019/2020 spotkaniem u siebie. Podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka podejmą 5 października niezwykle mocną ekipę Artego Bydgoszcz. Z kolei już cztery dni później czeka je wyjazdowa konfrontacja z Katarzynkami Toruń.

Biało-czerwone, w składzie m.in. z Agnieszką Szott-Hejmej oraz duetem byłych koszykarek Pszczółki Martyną Cebulską i Aldoną Morawiec przegrały podczas ME 3x3 w Debreczynie dwa mecze grupowe. Polki najpierw uległy Francji 4:21, a następnie okazały się minimalnie gorsze od Węgierek (16:17).