Przed czwartą kwartą był remis 65:65. Ostatnie 10 minut regulaminowego czasu gry lepiej rozpoczęli goście, którzy odskoczyli na cztery punkty. Pierwsze punkty dla Startu w tej części meczu zdobył po upływie blisko trzech minut Marcin Dutkiewicz (rzucając zza linii 6,75 m).
Gospodarze długo męczyli się w ataku i nie potrafili celnie przymierzyć. Na cztery minuty przed końcem spotkania przegrywali już 68:74. Trwającą trzy minuty rzutową niemoc przerwał dopiero z linii rzutów wolnych Michael Gospodarek, a chwilę później kolejną „trójkę” na swoje konto zapisał Dutkiewicz.
Gospodarze wytrzymali nerwowo końcówkę meczu i po dwóch z rzędu skutecznych akcjach Darryla Reynoldsa odzyskali prowadzenie 76:74.
Lublinianie byli bliżsi wygranej w regulaminowym czasie, ponieważ na 10 sekund przed zakończeniem meczu prowadzili 85:82. Ale „trójką” celnie odpowiedział Kevin Punter, natomiast w ostatniej akcji TBV Startu spudłowali James Washington i Reynolds.
Konieczna była więc dogrywka. W połowie dodatkowego czasu gry zespół z Radomia odskoczył na trzy punkty (90:87), ale znowu decydujący fragment spotkania lepiej wytrzymali gospodarze. Washington dograł do Reynoldsa, a ten pewnie wsadził piłkę do kosza. A ponieważ przy okazji był jeszcze faulowany zakończył akcję dodatkowo rzutem wolnym, po którym był remis 90:90. Natomiast Dutkiewicz kolejną „trójką” wyprowadził TBV Start na prowadzenie, którego podopieczni Davida Dedka nie dali już sobie odebrać.
TBV Start Lublin – Rosa Radom 101:97 (18:26, 26:16, 21:23, 20:20, d: 16:12)
Start: Lewis 25, Washington 21, Dutkiewicz 18, Reynolds 17, Gospodarek 8, Mirković 8, Ciechociński 4, Zalewski, Czerlonko, Szymański. Trener: Dawid Dedek
Rosa: Sokołowski 22, Punter 18, Auda 17, Zajcew 13, Szymkiewicz 12, Harrow 9, Piechowicz 3, Zegzuła 3, Szymański, Bojanowski. Trener: Wojciech Kamiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?