Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze TBV Startu Lublin wrócili do gry i odnieśli efekowne zwycięstwo w Gliwicach

know
Miesięczny rozbrat z parkietami Energa Basket Ligi najwyraźniej dobrze podziałał na koszykarzy TBV Startu Lublin. Zespół trenera Davida Dedka wrócił bowiem do ligowej rywalizacji efektownym zwycięstwem na wyjeździe z GTK Gliwice 102:91. „Czerwono-czarni” po raz drugi w tym sezonie przekroczyli barierę 100 punktów.

GTK Gliwice – TBV Start Lublin 91:102 (22:35, 23:25, 18:20, 28:22)
GTK: Lachance 27, Mack 20, Dodd 12, Dłoniak 8, Morgan 7, Robak 4, Piechowicz 4, Washington 4, Słupiński 3, Kiwilsza 2, Szlachetka. Trener: Paweł Turkiewicz
Start: Washington 19, Thomasson 18, Upson 14, Dutkiewicz 11, Szymański 10, Dziemba 9, Mirković 8, Gaddefors 7, Gospodarek 6, Pelczar, Czerlonko. Trener: David Dedek

W Gliwicach drużyna Startu pojawiła się bez Kacpra Borowskiego. W wyjściowej piątce mecz zatem rozpoczął, dopiero po raz trzeci w tym sezonie, Uros Mirković. Spotkanie od pierwszej minuty zaczął także Roman Szymański, który dopiero po raz drugi pojawił się w wyjściowym składzie.

O ile gospodarze od początku najczęściej szukali swoich szans w rzutach zza linii 6m75m, to lubelscy koszykarze odważnie wchodzili pod kosz. Lepsze rezultaty przyniosła taktyka trenera Davida Dedka i goście pierwszą kwartę wygrali 35:22. Gracze TBV Start trafili 12 z 14 rzutów z gry! Gliwiczanie natomiast w pierwszych 10 minutach oddali 10 rzutów za trzy, ale trafili tylko trzy razy.

Co ważne, atak „czerwono-czarnych” rozłożył się na wielu graczy, ponieważ w inauguracyjnej kwarcie aż siedmiu koszykarzy zdobyło punkty.

ZOBACZ EFEKTOWNY WSAD UPSONA

W połowie drugiej kwarty, po akcji 2+1 Joe Thomassona, TBV Start prowadził 48:31. Lublinianie cały czas bardzo dobrze trafiali – 17/21 z gry (w tym 3/3 zza linii 6,75 m). Wprawdzie potem gliwiczanie zdołali zmniejszyć straty do 11 punktów, ale kwarta zakończyła się dwiema udanymi akcjami Szymańskiego i na przerwę goście zeszli prowadząc 60:45.

ZOBACZ DWÓJKOWĄ AKCJE THOMASSONA I SZYMAŃSKIEGO

Mimo tak wysokiego wyniki, tylko jeden gracz – Devonte Upson – miał po 20 minutach gry dwucyfrową zdobycz punktową (10). Wszyscy koszykarze TBV Start rzucali na bardzo dobrej skuteczności. Po dwóch kwartach wynosiła ona 77 procent, czego efektem było także 15 asyst.

Po powrocie na parkiet lubelski zespół kilka razy dobrze zachował się w obronie, zmuszając rywala do błędów. Brakowało natomiast wykończenia akcji ofensywnych i przez połowę tej kwarty TBV Start zdobył tylko siedem punktów. Później jednak „trójki” trafili Marcin Dutkiewicz oraz James Washington i w 27. min. goście prowadzili 73:51.

Goście do końca utrzymywali wysokie prowadzenie i nawet jeśli w kilku akcjach tracili część przewagi, to szybko udawało im się odzyskać stracone punkty. W ostatniej kwarcie efektownymi wsadami popisywał się Upson, a mecz z dwucyfrową zdobyczą zakończyło pięciu graczy. 19 zdobytych punktów było dla Jamesa Washingtona najlepszym wynikiem w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski