- Jedno wygrane starcie dałoby Astorii ogromną nadzieję. Nie można do tego dopuścić, bo spotkanie niedzielne byłoby jeszcze trudniejsze - dywaguje Cezary Wicha, kierownik drużyny. - Nie mam wątpliwości, że rywale się na nas rzucą i będą chcieli wyszarpać te mecze. Oni grają w końcu o życie. Ale my nie chcemy nerwówki i musimy zakończyć rywalizację w sobotę - dodaje Sebastian Szymański, który ostatnio błysnął formą strzelecką (trafił dziesięć na siedemnaście trójek w trzech poprzednich meczach). - Cieszę się z tego, bo często w tym sezonie przeplatałem spotkania dobre oraz słabe i wychodził mój brak doświadczenia - dodaje koszykarz.
W Starcie nikt nie narzeka na problemy zdrowotne. - Wszyscy cały tydzień trenowali, żaden z graczy nie zgłaszał kontuzji - wyjawia Wicha. To dość nietypowa sytuacja, bowiem ten sezon stał pod znakiem urazów oraz przymusowych pauz za przewinienia techniczne. - Jesteśmy gotowi na cięż-ką przeprawę w Bydgoszczy. W minionym tygodniu trochę odpoczywaliśmy, na pewno złapaliśmy dzięki temu świeżość - informuje Szymański.
W innych parach play-out jest remis. W fazie play-off do półfinału awansowały już ekipy ŁKS Łódź oraz Politechniki Warszawskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?