Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradzież obok komisariatu w Lublinie: Złodzieje zdjęli cztery koła z auta

Agnieszka Kasperska
Złodzieje ukradli cztery koła. Właściciel liczył, że w pobliżu komisariatu auto będzie bezpieczne
Złodzieje ukradli cztery koła. Właściciel liczył, że w pobliżu komisariatu auto będzie bezpieczne Czytelnik
Na 2,5 tysiąca złotych wycenił poniesione straty właściciel samochodu, z którego złodzieje zdjęli wszystkie koła. Auto zostało okradzione na parkingu przy ul. Faraona. Miejsce jest doskonale widoczne z okien pobliskiego komisariatu.

Do kradzieży doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Właściciel zauważył stratę dopiero rano, kiedy wybierał się do pracy. - Ukradziono cztery koła. Samochodu nie postawiono nawet na cegłach, tylko rzucono go na asfalt - denerwuje się pan Łukasz, krewny okradzionego mężczyzny, który towarzyszył mu tego dnia. - Dlatego w samochodzie zniszczone są też progi.

Mężczyźni wezwali policję. Jak mówią, funkcjonariuszka przyszła na parking już po 10 minutach. Szybko, bo do przejścia miała tylko niewielkie boisko. - Auto okradziono tuż pod komisariatem - mówi panŁukasz. - To ukazuje jak bezczelni są dzisiejsi złodzieje. Kompletnie nic sobie nie robią z obecności policji.

Co na to mundurowi?

- Sprawców nie udało się zatrzymać na gorącym uczynku, ale to nie znaczy, że są już bezkarni - zaznacza mł. asp. Andrzej Fijołek z lubelskiej KWP. - Szukamy ich. Być może uda się także odnaleźć ukradzione koła.

Jak to możliwe, że złodzieje okradli samochód zostawiony tak blisko komisariatu?

- Do kradzieży doszło 400 metrów od komisariatu. Monitoring tego miejsca nie obejmuje - tłumaczy Fijołek. - Pamiętajmy, że policja to nie tylko budynek. Policjanci nie patrzą z okien komisariatu na ulice, tylko faktycznie je patrolują. W nocy komisariat służy policjantom głównie do sporządzania dokumentacji ze zdarzeń. Przez całą dobę obecny jest również dyżurny, który w tym czasie przyjmuje zgłoszenia i kieruje patrole w miejsce interwencji.

Pod latarnią najciemniej?

* W maju 2009 r. 23-letni wtedy Jarosław Ch. i 28-letni Tomasz K. ukradli kołpaki z radiowozu zaparkowanego pod komisariatem przy ul.Kunickiego.

Pijani mężczyźni zostali złapani, bo gdy uciekali zobaczył ich przez okno jeden z policjantów. Gdy wytrzeźwieli, nie potrafili wytłumaczyć dlaczego okradli radiowóz.

* W lutym 2003 r. złodzieje okradli kiosk przy ul.Okopowej. Dziesięć metrów od niego znajdowało się wejście do komisariatu, a z drugiej strony do prokuratury. Złodzieje zabrali m.in. papierosy i kolorowe czasopisma. Uciekli niezauważeni przez oficera dyżurnego, którego okno wychodziło wprost na kiosk.

* W sierpniu 2012 r. przy ul.Spacerowej w Lublinie, w pobliżu III Komisariatu rosło 50 krzaków konopi. Niektóre z nich miały nawet 2 metry wysokości. Rośliny były dobrze widoczne z ulicy. Jak by tego było mało, na ścianie domu stojącego po przeciwnej stronie znajdował się napis: "Palcie zioło".

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski