Chodzi o pieniądze za projekt Centrum Współpracy Polsko-Ukraińskiej, który był finansowany z grantu przyznanego przez Norweski Mechanizm Finansowy. W przekazaniu środków pośredniczyło ówczesne Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, które domagało się zwrotu pieniędzy, bo przy realizacji projektu doszło do korupcji. Przestępczy proceder miał miejsce jeszcze za czasów byłego burmistrza Kraśnika, Piotra Cz.
Skazano go za to na trzy lata więzienia w zawieszeniu na sześć lat (obecnie odbywa karę trzech lat bezwzględnego więzienia za wyrok w innej sprawie - red.).
W grę wchodził zwrot około 4 milionów 440 tysięcy złotych. To kwota dotacji oraz odsetek.
- Decyzja wydawała się nieodwołalna, władze miasta zapowiedziały jednak podjęcie działań w kierunku zmiany tego niekorzystnego rozstrzygnięcia - mówi Emilia Łukasik, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Kraśniku.
Urzędnicy słali pisma z prośbą o pomoc i postanowili walczyć w sądzie. Opłaciło się, bo we wtorek miasto ostatecznie wygrało sprawę przed Naczelnym Sądem Administracyjnym i nie musi zwracać pieniędzy. Kraśnicki ratusz reprezentował radca prawny urzędu, dr Paweł Cioch.
- Zwrot takiej kwoty naraziłby nie tylko prowadzone przez miasto inwestycje, ale zagroził normalnemu funkcjonowaniu naszego samorządu - komentuje Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. - Niezmiernie się cieszę, że ta sprawa zakończyła się pomyślnie.
Euro 2016. Czym jeżdżą piłkarze polskiej reprezentacji? [ZDJĘCIA]
Nowi doktorzy na UMCS [ZDJĘCIA]
Osiedle na górkach czechowskich. Kiedyś - hipermarket, teraz - ekodzielnica (WIZUALIZACJE)
Uroczystości rocznicy Cudu Lubelskiego [ZDJĘCIA]
Plac Rybny odżył. Ruszył nowy projekt na Starym Mieście [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
