Dzielnicowy z kraśnickiej komendy sierżant sztabowy Sebastian Janicki w miniony wtorek w ramach obchodu, poszedł odwiedzić 57-latka z niepełnosprawnością zamieszkującego samotnie jedną z posesji w gminie Kraśnik. -
Zaniepokoił go fakt, że mimo wielokrotnego wołania nikt nie wychodzi z mieszkania mimo uchylonych drzwi wejściowych - informuje mł. asp. Paweł Cieliczko z kraśnickiej policji.
Policjant postanowił sprawdzić co się dzieje. Kiedy zbliżał się do mieszkania w pewnym momencie usłyszał słabe i niewyraźne odgłosy przypominające wołanie o pomoc. Kiedy wszedł do środka, na podłodze zobaczył leżącego wycieńczonego 57-latka, który miał problemy z oddychaniem i mówieniem.
Ponadto okoliczności wskazywały na to, że mężczyzna znajdował się w takiej pozycji co najmniej od kilku dni. Jako kwalifikowany ratownik medyczny, policjant sprawdził jego funkcje życiowe. Ponieważ jego stan wymagał natychmiastowej hospitalizacji, wezwał na miejsce pogotowie.
Załoga karetki zabrała 57- latka do szpitala. Jego stan jest poważny.
- Czerwcowa odsłona Lubelskiej Giełdy Staroci. Zobacz zdjęcia
- Skatepark w Puławach robi wrażenie. Przetestowali go zaraz po otwarciu
- W Lublinie po raz kolejny usłyszeliśmy Inne Brzmienia
- Lublin na stałe wpisze się w kalendarz Inicjatywy Trójmorza
- Siedziba byłego komendanta obozu zagłady zamieniła się w placówkę edukacyjną
- "Nie ma gospodarstwa, które by nie ucierpiało". Wojewoda obiecuje pomoc
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?