Kraśnik: Poseł Wojciech Wilk złamał prawo?

O sprawie poinformowała lubelska telewizja internetowa iTVl. Chodzi o działalność posła w FKS Stal Kraśnik. Od 2005 do stycznia 2010 roku Wilk był prezesem klubu, potem został członkiem zarządu. Zarządzał więc działalnością z wykorzystaniem mienia komunalnego (klub dostaje dotacje od miasta, bezpłatnie korzysta z boisk MOSiR). A tego zabrania ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Co więcej - Wilk przez lata nie wpisał do oświadczenia majątkowego funkcji pełnionej w Stali.

CBA przekazało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych przez posła Wilka do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Śledztwo zostało wszczęte 18 maja. Na razie nie postawiono nikomu zarzutów - mówi Monika Lewandowska, rzeczniczka prasowa warszawskiej prokuratury.

CBA o sprawie poinformowało też marszałka Sejmu. Kwestią łączenia funkcji posła i prezesa zajmie się sejmowa komisja regulaminowa i spraw poselskich.

Czytaj także:
Oceń swojego posła: Wojciech Wilk (PO)
Poseł PO przyznaje, że złamał prawo."To przez moje przeoczenie"

Wojciech Wilk (PO) tłumaczy, że działalności w Klubie do oświadczenia majątkowego nie wpisał, bo funkcję w Stali pełnił społecznie. - Nie osiągnąłem z tego tytułu żadnych dochodów - podkreśla. - Jeśli chodzi o łączenie działalności posła i prezesa klubu - sprawa nie jest jednoznaczna. Konsultowałem się dziś z prawnikami i nawet oni nie mają pewności, czy doszło do złamania ustawy - dodaje.

Czy poseł Wilk, z wykształcenia prawnik, wcześniej nie wiedział, czego zabrania ustawa o wykonywaniu poselskiego mandatu? - Powiem raz jeszcze - sprawa nie jest oczywista. Mam w tej kwestii swoje argumenty ale przedstawię je najpierw sejmowej komisji regulaminowej - zapowiada polityk.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!