- Funkcjonariusz zauważył, jak kierujący skodą jedzie całą szerokością jezdni i wykonuje niebezpieczne manewry. Policjant pojechał za nim i zmusił do zatrzymania. Następnie wyjął kluczyki ze stacyjki i powiadomił dyżurnego. Jak się okazało, kierujący autem 62-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie - mówi Anna Kamola z lubelskiej policji.
Poza tym okazało się, że pojazd nie miał ważnych badań technicznych.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?