O mandat senatorski z Lublina walczą trzy osoby. To bezpartyjny, ale z poparciem PSL i cichym zapleczem w PO, Krzysztof Cugowski, legendarny wokalista Budki Suflera, Stanisław Kieroński, lider SLD w Lublinie i znany lekarz, prof. Andrzej Stanisławek - członek partii Jarosława Gowina, która w tych wyborach startuje razem z PiS.
Co więcej, kilka dni temu Gowin był w Lublinie i poparł nie tylko Andrzeja Stanisławka, ale też senatora PiS Grzegorza Czeleja.
Sam Stanisławek w materiałach wyborczych reklamuje się jako „Jedyny kandydat PiS do Senatu”, a w swoim spocie wyborczym przekonuje: - Tylko kompletny program Prawa i Sprawiedliwości może uzdrowić naszą ojczyznę.
Tymczasem na deptaku każdy przechodzień może otrzymać ulotkę wyborczą Cugowskiego. Są na niej wymienione osoby, które zasiadają w honorowym komitecie poparcia bezpartyjnego kandy-data. Na tej liście jest np. pre-zydent Lublina Krzysztof Żuk (PO) oraz... Elżbieta Kruk, długoletnia posłanka PiS, jedna z twórczyń struktur tej partii na Lubelszczyźnie i liderka lubelskiej listy PiS do Sejmu.
- To chyba jakaś pomyłka w druku - dziwi się jeden z działaczy PiS, kiedy powiedzieliśmy mu o ulotce. Inny działacz nie jest zaskoczony: - Słyszałem, że Ela Kruk ma poprzeć Cugowskiego, ale to miało być ciche poparcie - zdradza.
W środę nie udało nam się o tej sprawie porozmawiać z panią poseł. Odebrała telefon, poprosiła o rozmowę później, ale już się więcej nie odezwała.
Szef struktur okręgowych PiS poseł Krzysztof Michał-kiewicz mówi jasno: - Naszym kandydatem do Senatu jest prof. Stanisławek. I tłumaczy partyjną koleżankę z poparcia dla konkurencji: - To jest samodzielna decyzja pani poseł.
„Zmasakruj” kandydata
Lubelska PO uruchomiła specjalny adres internetowy (www.poselskie.pl, lubelskie @platforma.org) oraz nr telefonu (81 5342170), dzięki którym każdy może zaprosić do domu kandydatów PO.
- I zmasakrować ich pytaniami - mówi Grzegorz Raniewicz. - A tak na poważnie, to chcemy spotkać się z osobami, które nie są w stanie dotrzeć do naszych biur poselskich - tłumaczy polityk.
Z kolei Zjednoczona Lewica obiecała w środę wprowadzenie całodniowych szkół, z których dzieci wracałyby do domów dopiero na kolację. - Popołudniami odrabiałyby w szkołach lekcje i np. chodziły do teatru. To odciąży rodziców - przekonuje Janusz Palikot.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?