Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Hetman pozostanie marszałkiem województwa

DUN
Małgorzata Genca
Krzysztof Hetman zdecydował, że pozostanie marszałkiem województwa. Choć 9 października wybrano go posłem, zrezygnuje z mandatu. - Uznałem, że jako marszałek będę mógł zrobić więcej dla Lubelszczyzny niż z pozycji posła w Warszawie - tłumaczył Hetman.

Krzysztof Hetman marszałkiem został w grudniu ub. r., po wyborach samorządowych. Wcześniej był wiceministrem rozwoju regionalnego. Wystartował w tegorocznych wyborach parlamentarnych z pierwszego miejsca na liście PSL i zdobył poselski mandat. Przez ostatnie dwa tygodnie polityk jednak nie ujawniał, czy porzuci urząd przy Spokojnej w Lublinie dla pracy na Wiejskiej w stolicy. Dziś na konferencji prasowej poinformował, że zamierza nadal rządzić regionem.

- To nie była łatwa decyzja. Z jednej strony wielokrotnie w czasie kampanii wyborczej słyszałem wyrazy żalu, że kandyduję. Sytuacja nabrała tempa po wyborach. Dostałem wsparcie od wielu środowisk, wiele osób namawiało mnie do pozostania marszałkiem. Jednocześnie w wyborach zagłosowało na mnie prawie 11 tys. osób - tłumaczył Hetman. Marszałek wyjaśniał, że przez ostatnie kilkanaście dni rozmawiał i konsultował się z różnymi osobami, także ze środowiska kościelnego. M.in. z ks. Wojciechem Pęcherzewskim, kanclerzem kurii. Dlaczego? - Miałem problem etyczny - czy mogę zrezygnować z mandatu, w sytuacji gdy zagłosowało na mnie tyle ludzi - dodał.

- Ostatecznie stwierdziłem, że wyborcy poparli mnie, żebym działał na rzecz Lublina i regionu. Dlatego uznałem, że projekt, którego się podjąłem jako marszałek, należy kontynuować. Tutaj mogę zrobić więcej dla Lubelszczyzny niż jako poseł w Warszawie - zaznaczył Hetman.

Hetman zaprzeczał też, jakoby jego wahania miały związek z obiecywaną mu ministerialną teką. - Nikt mi żadnych stanowisk nie proponował. To plotka wytworzona w Lublinie, przez ludzi, którymi kierowała zawiść - stwierdził.

Jednocześnie przyznał, że jednym z argumentów dla jego decyzji była sytuacja, do której mogłoby dojść we władzach województwa, gdyby zrezygnował ze stanowiska marszałka. Wojewoda Genowefa Tokarska, także z PSL, zostanie posłem. - Gdybym także ja poszedł do Sejmu doszłoby do gigantycznego trzęsienia ziemi w całym województwie. Kiedy ustępuje marszałek, do dymisji podaje się cały zarząd. A w sytuacji, kiedy w niektórych sprawach, np. budowy Centrum Spotkania Kultur, ścigamy się z czasem, nie możemy sobie pozwolić na tracenie czasu na tworzenie nowego zarządu - mówił Hetman.

A może Krzysztof Hetman startował w wyborach tylko po to, żeby wzmocnić listę kandydatów swojej partii, a tak naprawdę od początku nie miał zamiaru być posłem? - Tak nie było. Wybory parlamentarne to najważniejszy sprawdzian dla partii i szef ugrupowania (Hetman jest prezesem PSL w województwie - red.) musi wziąć w nim udział - wyjaśniał. - A ci, którzy oddali na mnie głos, nie stracili go. Dzięki poparciu moja pozycja w mojej partii się umocniła. Różne drzwi w Warszawie jeszcze szerzej się dla mnie otworzyły - mówił, podkreślając, że dzięki temu będzie miał większe możliwości działania na rzecz regionu.

W tej sytuacji miejsce w Sejmie przypadnie kandydatowi z listy PSL, który zdobył kolejny najlepszy wynik po Hetmanie i Janie Łopacie (został posłem). Jest nim Henryk Smolarz, obecny prezes KRUS. Jednak Smolarz prawdopodobnie nie zdecyduje się zrezygnować z szefowania Kasie - mógł zostać zostać posłem po śmierci Edwarda Wojtasa ale nie chciał mandatu. W takiej sytuacji posłem będzie Marian Starownik, dotychczasowy parlamentarzysta, były starosta lubartowski.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski