Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Żuk kończy z oddzielaniem samorządu od polityki. Bierze się za reformę państwa [WYWIAD]

Artur Jurkowski
Krzysztof Żuk, prezydent Lublina
Krzysztof Żuk, prezydent Lublina Małgorzata Genca
4 czerwca samorządowcy zgromadzeni w Gdańsku na obchodach 30-lecia wyborów z 4 czerwca 1989 r przyjęli 21 tez samorządowych. W jakim celu? - odpowiada Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Co się zmieniło, że Krzysztof Żuk, samorządowiec, który przez lata powtarzał, że trzeba oddzielić samorząd od polityki bierze się za reformę ustroju państwa, chce - wraz z innymi prezydentami miast - zmieniać konstytucję?
W ostatnich dwóch latach, o ile nie w dłuższej perspektywie, mamy do czynienia z odbieraniem kompetencji samorządom i to w obszarach dla nich bardzo istotnych. Przykładem jest utrata kontroli przez samorząd województwa nad Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kolejnym elementem jest ustawa o zagospodarowaniu odpadów komunalnych - zmiany przeforsowane przez rząd, przy sprzeciwie samorządów, wygenerowały dodatkowe koszty, którymi w konsekwencji obciążeni zostali mieszkańcy.

„Działanie antypaństwowe”, „próba rozbicia dzielnicowego” tak wojewoda lubelski Przemysław Czarnek nazwał na antenie Radia Maryja „21 tez samorządowych”, przedstawionych przez przedstawicieli różnych szczebli samorządów podczas gdańskich obchodów 30 rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 r.
To nonsensowne. 21 tez to rozpaczliwy krzyk o to, aby przedyskutować relacje samorząd - rząd, próba określenia „dokąd płynie okręt”. Nawiązujemy do robotniczych postulatów z 1980 r., których też było 21. Tezy zostały sformułowane na spotkaniu, w którym uczestniczyło kilkuset samorządowców, członków korporacji samorządowych m.in. Związku Miast Polskich, Unii Metropolii Polskich. Tezy wynikają z zagrożenia jakie dostrzegają samorządowcy w obszarze decentralizacji struktur władzy. Polityczny wyraz może mieć w zasadzie tylko jeden postulat - przekształcenie senatu w Izbę Samorządową.

Na czym miałoby to polegać? Czy senatorowie byliby jednocześnie urzędującymi prezydentami lub marszałkami województw?
Sprawa nawiązuje do tez Solidarności jeszcze z lat 1980-81. Chodzi - w pewnym uproszeniu - o to, aby samorządy miały swoje odzwierciedlenie w organach władzy. Ponowna fala dyskusji na ten temat przeszła w latach 90. ubiegłego wieku. Chodzi o to, aby senat był Izbą Samorządową skupiającą nie tylko przedstawicieli samorządu terytorialnego, ale też zawodowego czy organizacji pozarządowych.

Krzysztof Żuk wygrywa wybory na prezydenta Lublina po raz tr...

Jak wybierani byliby ci senatorowie?
Nie odpowiem w tej chwili na to pytanie. To postulat, który trzeba przedyskutować.
Po co ta zmiana?
Dzisiaj senat to struktura weryfikująca proces legislacji prawa, a praca senatorów sprowadza się do poprawiania błędów posłów. Naszym pomysłem jest nadanie mu nowego impulsu do działania. Chcemy sprawić, by stał się ośrodkiem rodzenia się inicjatyw ustawodawczych. Przy czym zmiany nie nastąpią na pewno od najbliższej kadencji.

A pan myśli o karierze senatora? Będzie pan kandydował w najbliższych wyborach do Izby Wyższej parlamentu?
Mam kontrakt z mieszkańcami Lublina na najbliższych pięć lat i nie zrezygnuję ze stanowiska prezydenta Lublina, które powierzyli mi mieszkańcy. Nie będę kandydował.

Konstytucyjną zmianą jest też postulat likwidacji urzędu wojewody. Kiedy doszedł pan do wniosku, że ten urząd jest niepotrzebny?
Pomysł pojawił się dwa lata temu. Kompetencje jakie posiadają wojewodowie oraz samorządy województw stworzyły kolizje. Należy jednak podkreślić, że nikt nie mówi, że państwo ma utracić nadzór nad samorządami, bo ten jest nienaruszalny jeśli chodzi np. o działalność kontrolną, w rozumieniu sprawowania kontroli nad uchwałami podejmowanymi przez radnych. Podobnie jest z finansami, nad którymi nadzór sprawuje Regionalna Izba Obrachunkowa. Postulat likwidacji urzędu wojewody pochodzi m.in. od samorządów województw, czyli struktur gdzie władzę sprawują - przynajmniej na połowie terytorium Polski - reprezentanci partii rządzącej. Rozpoczynamy dyskusję o sprawach istotnych dla funkcjonowania państwa, o kondycji samorządów, ale przede o sprawach ważnych wszystkim dla mieszkańców.

Policja municypalna to jedna z 21 tez. Municypalna czyli uzależniona od samorządu. Po co gminom, miastom taki „resort” siłowy?
Obecnie formacją zajmującą się porządkiem na terenie samorządu, i tu mówmy głównie o miastach, jest straż miejska. Problem w tym, że kompetencje funkcjonariuszy są mocno ograniczone i niewystarczające z punktu widzenia potrzeb samorządu i jego mieszkańców. Np. lubelscy strażnicy aby wywieźć osobę odurzoną alkoholem, która śpi na chodniku na Starym Mieście muszą wzywać policyjny radiowóz. To przykład pokazujący jak ograniczone są możliwości działania strażników. Niezbędne jest zwiększenie ich uprawnień i stąd postulat policji municypalnej.

Kolejna teza to decentralizacja służby zdrowia. Trochę zaskakujący, bo przecież większość szpitali - poza resortowymi - prowadzą samorządy na szczeblu powiatu lub województwa. Lublin jako samorząd nie prowadzi żadnej z takich placówek a po prywatyzacji - przed kilkunastu laty - miejskiego ZOZ nie podlegają mu nawet przychodnie. To skąd pomysł na decentralizację, która jest faktem?
Pod względem własnościowym nic się nie zmieni. Szpitale dalej będą podlegały samorządom. Ale w tym przypadku domagamy się konsekwencji w działaniach, bo dostrzegamy ich niespójność. Dzisiaj o tym, które programy zdrowotne będą sfinansowane decyduje minister zdrowia. My wskazujemy na to, że powinny to robić samorządy województw, które na swoim terenie znają najlepiej potrzeby i oczekiwania pacjentów, mieszkańców. Na przykład w szpitalu przyal. Kraśnickiej pilotażowo finansowany był program związany z zakrzepami. Bardzo potrzebny i nowatorski. Ale na pilotażu się skończyło, bo nie nastąpił kolejny krok w postaci kontraktacji zabiegów.
A co z finansowaniem służby zdrowia? Tym też miałby zajmować się samorząd? I co z NFZ?
Nikt nie mówi o likwidacji NFZ. Taka struktura zajmująca się finansowaniem służby zdrowia jest potrzebna.

Postulujecie „godne płace dla nauczycieli”. Godne czyli na jakim poziomie?
Mówimy o zwiększeniu nakładów na oświatę. Bo to, z czym mamy obecnie do czynienia to odpływ młodych ludzi ze szkół: trudno znaleźć lektorów języków obcych, informatyków, nauczycieli przedmiotów ścisłych. Nakłady na edukację powinna w całości pokrywać subwencja oświatowa, którą samorządy otrzymują z budżetu państwa. W praktyce wygląda to tak, że trzy lata temu w Lublinie dokładaliśmy z kasy samorządu ponad 20 procent do całości wydatków na edukację. Obecnie ten wskaźnik wynosi już 50 proc. Jednocześnie rząd mówi, że subwencja oświatowa dla samorządów rośnie. Rzeczywiście rośnie, ale w niewystarczającym tempie. Ale nie tylko tutaj dostajemy za mało pieniędzy. W związku z tzw. „piątką Kaczyńskiego” Lublin - jak wyliczyliśmy - straci 70-100 mln zł dochodów. A to oznacza, jeżeli nie zostaną zrekompensowane związane z tym ubytki dochodów z podatku PIT, że o tyle będziemy musieli obciąć nasze wydatki m.in. na inwestycje.

100 dni prezydenta Lublina. Krzysztof Żuk podsumował początek kadencji

Rzeczywiście: skoro rząd zleca samorządom zadania do realizacji to powinien je finansować. Ale wśród postulatów są też takie, które trochę dziwią i śmieszą np. „odpolitycznienie mediów publicznych” - co to ma wspólnego z decentralizacją władzy?
Nie popieram tego postulatu. Będę postulował o jego wykreślenie. Każdy jednak widzi co się dzieje w mediach publicznych.

A co się dzieje?
Mamy do czynienia z mediami partyjnymi, a nie publicznymi.

Czytaj także:

„Niektórzy samorządowcy zniekształcili słowo samorządowiec i tak naprawdę traktują siebie jako wodzów na prywatnych folwarków” - to znowu wojewoda Czarnek o samorządowcach, którzy podpisali się pod „21 tezami gdańskimi”. Co pan na to?
Wojewoda Czarnek ma skłonność do wypowiadania rzeczy niepotrzebnych. Nie ma mowy o prywatnych folwarkach, funkcjonowanie samorządów jest precyzyjnie opisane prawem, a zwłaszcza ustawą o finansach publicznych, która decyduje czy wydatki samorządu mogą czy też nie być realizowane. Bardzo rygorystyczny jest też nadzór i kontrola nad gospodarką finansową samorządu ze strony RIO.

Czy tezy to przygotowanie do reformy państwa, czy może program opozycji na walkę z PiS w najbliższych wyborach? Na tę drugą opcję wskazywałyby słowa m.in. Rafała Trzaskowskiego prezydenta Warszawy podczas debaty w Gdańsku: „nie chcemy nic narzucać, my chcemy sprawdzić czy cała opozycja jest w stanie przyjąć to jako swój program”.
Ten program wkomponowuje się w debatę przedwyborczą, ale nie słyszałem, aby przyjęły go partie opozycyjne. To postulaty sformułowane przez korporacje samorządowe. Nie ulega wątpliwości, że niezbędne jest nowe otwarcie dla relacji rząd - samorząd, bo dotychczasowa platforma rozmowy jaką była Komisja Wspólna Rządu i Samorządu przestała sprawnie funkcjonować. I w tym znaczeniu jest to reforma, a nie program wyborczy opozycji. Jaki ostateczny kształt przyjmą postulaty dowiemy się 31 sierpnia. Teraz są dyskutowane i konsultowane.

21 tez samorządowców

  1. Pełne prawo wspólnoty samorządowej do samodzielnego decydowania o całokształcie praw lokalnych,
  2. Budowa społeczności lokalnej solidarnej i otwartej, przeciwdziałanie wykluczeniom,
  3. Przekształcenie Senatu RP w Izbę Samorządową,
  4. Prawo społeczności lokalnej do decydowania o przyszłości swojej małej ojczyzny - zniesienie odgórnego ograniczenia kadencyjności,
  5. Obowiązek konsultowania z przedstawicielami samorządu i społeczności lokalnej wszystkich projektów ustaw,
  6. Zwiększenie nakładów na edukację, godne pensje nauczycieli,
  7. Niezależna kultura angażująca społeczności lokalne,
  8. Decentralizacja służby zdrowia,
  9. Skuteczna ochrona środowiska,
  10. Ochrona krajobrazu i przestrzeni publicznej,
  11. Rozwój budownictwa komunalnego i społecznego,
  12. Samodzielność samorządów w zakresie podatków lokalnych oraz działalności gospodarczej,
  13. Środki z budżetu państwa muszą być adekwatne do zakresu zadań realizowanych przez samorządy,
  14. Decentralizacja rozdziału funduszy unijnych,
  15. Przekazanie społecznościom lokalnym mienia publicznego,
  16. Swoboda tworzenia związków metropolitalnych i obszarów funkcjonalnych,
  17. Likwidacja urzędu wojewody. Pozostawienie władzy centralnej nadzoru nad legalnością działania jednostek samorządu terytorialnego,
  18. Zwierzchność powiatów i samorządów wojewódzkich nad zespolonymi służbami,
  19. Odpolitycznienie mediów publicznych,
  20. Policja municypalna,
  21. Przywrócenie służby cywilnej.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski