Do zdarzenia miało dojść w czerwcu ubiegłego roku. Kierujący volkswagenem duchowny został zatrzymany przez policję. W organizmie miał około dwóch promili alkoholu. Sprawą zajęła się prokuratura.
Szybko okazało się, że ksiądz z Niedrzwicy Dużej pozostaje w konflikcie z przełożonymi. W grudniu 2019 r. otrzymał upomnienie kanoniczne, do którego się nie zastosował. 17 czerwca ubiegłego roku abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski nałożył na niego suspensę. Oznacza to, że ukarany nie może wykonywać czynności kapłańskich oraz nosić stroju duchownego.
„Powodem nałożenia kary było wielokrotnie wywoływane zgorszenie w kilku miastach w Polsce, jak również interwencje policji spowodowane skandalicznym zachowaniem” - czytamy w komunikacie Kurii Metropolitalnej w Lublinie.
„Byłem księdzem w fałszywej instytucji. Ale było warto poniekąd, bo spotkałem fajnych ludzi” - tak decyzję skomentował ks. Paweł M. Duchowny jest doktorem nauk humanistycznych, historykiem sztuki, pisarzem, poetą i malarzem. Pracował w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że od lat mierzy się z chorobą alkoholową.
Duchowny z promilami
Akt oskarżenia przeciwko księdzu trafił do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód na początku października. Wkrótce potem został zwrócony do prokuratury celem uzupełnienia. Śledczy uzupełnili materiały i ponownie złożyli je w sądzie. Proces ruszył w listopadzie.
Wyrok przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód zapadł w czwartek. Sąd uznał ks. Pawła M. winnym prowadzenia w stanie nietrzeźwości. Skazał duchownego na grzywnę w wysokości 2000 zł. Ponadto, 41-latek ma trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów. Ma też zapłacić 5000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok jest nieprawomocny.
Statystyki zatrważają
Blisko 4 tys. pijanych kierowców zatrzymała polska policja od 1 stycznia. W samym tylko województwie lubelskim w środę ujęto 12 takich osób. Przypadki można mnożyć.
W środę wieczorem w miejscowości Łabuński Pierwsze policjanci z zamojskiej drogówki zatrzymali do kontroli osobowego forda. Za kierownicą siedział 35-latek z Zamościa. W organizmie miał ponad dwa promile alkoholu. Grozi mu nawet pięć lat więzienia.
Tyle samo grozi 35-letniemu mieszkańcowi gminy Lubycza Królewska, który jechał skuterem. Podejrzenia mundurowych wzbudziło to, że na widok radiowozu przewrócił się. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że ma w swoim organizmie blisko trzy promile. Mężczyzna tłumaczył się policjantom, że „nie jechał tym skuterem, tylko siedział na nim i odpychał się nogami od ulicy”.
Kolejne doniesienie pochodzi z Chełma, gdzie kierująca toyotą 74-latka jadąc ulicą uderzyła w samochód marki BMW. Miała w organizmie 1,3 promila alkoholu. Odpowie nie tylko za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale też kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Tylko w 2019 r. pijani kierowcy spowodowali ponad 1600 wypadków, w których zginęło niemal 200 osób.
- Tak przed laty prezentował się Zamek Lubelski. Zobacz archiwalne zdjęcia
- Z czego słynie Lublin? Sprawdź, co warto zwiedzić w mieście
- Niedzielne morsowanie w Bystrzycy. Chętnych nie brakowało! Zobacz zdjęcia
- Taniec na linie w Lubelskim Centrum Konferencyjnym. Zobacz zdjęcia
- Spacer po skąpanym w słońcu Kazimierzu Dolnym. Zobacz koniecznie
- Wyglądają jak ze snów! Te pałace, dwory i wille są do kupienia w Lubelskiem. Zobacz
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?