Ze względu na silną religijność, której daje wyraz w tekstach i życiu mówi się o nim jak o duchowym przywódcy, naczelnym rastamanie Polski, a nawet proroku! W końcu gdy ktoś na lewo i prawo mówi o naukach Haile Selassie I (ostatni cesarz Etopii uznawany jest przez rastafarian za ostatniego z biblijnych Mesjaszów ), prędzej czy później dostanie łatkę mistyka.
No i ta ksywa. Ras oznacza jeden z najwyższych tytułów arystokratycznych w cesarskiej Etiopii, odpowiadający randze księcia. Prorok i książę w jednym... To wszystko z zewnątrz może zakrawać na niezdrową fascynację, fanatyzm religijny, a może nawet sektę, która obrała Rasa na przywódcę i obdarzyła go kultem. Spokojnie, ktoś kto śpiewa: "Szacunek i miłość w każdym domu/nie rób krzywdy ludziom/nie daj krzywdzić się nikomu" ("Miłość w każdym domu" z płyty "Jeśli słyszysz") raczej nie jest drugim Jimem Jonesem.
No dobrze, otoczkę już znamy - teraz nieco o muzyce.Na swojej jedynej płycie wieloletni członek East West Rockers najlepiej wypada w reggae lekkim, utrzymanym w średnim tempie, granym na "żywych instrumentach". Wspomniany "Miłość w każdym domu tego przykładem" - znakomita, rozbudowana aranżacja, bliska Peterowi Toshowi i The Wailers, sympatyczny tekst. Ras słabiej wypada w raggae/dancehallu ("Miasto stoi w ogniu") i wniosek z tego taki, że im więcej w jego muzyce człowieka, a mniej elektroniki, tym lepiej.
Piątek, Ras Luta, Graffiti, godz. 20, bilety 25 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?