Kto będzie kopał węgiel pod Cycowem: Bogdanka czy PD Co?

Dlaczego? Jak się okazuje, w grę wchodzą prawa Użytkowania Górniczego. Zgodnie z nimi nie można udzielić koncesji na wydobycie surowca, jeśli naruszałaby ona prawa wyłączności osób trzecich. Pola, o które stara się Bogdanka, obecnie użytkuje górniczo - prowadząc odwierty i badając węgiel - firma PD Co. Ma ona prawo korzystać z tych terenów do lipca 2015 roku. To pozwolenie na prowadzenie badań daje polsko-australijskiej spółce prawo do podejmowania działalności górniczej z zakresu geologii i wydobycia złóż węgla na obrzeże koncesji.

- Nadal obowiązuje prawo, które mówi, że inwestor, który posiada koncesję rozpoznawczą, ma pierwszeństwo przy wydobyciu, ale pod warunkiem, że wykona rozpoznanie całości złoża - tak kwestie związane z prawem górniczym tłumaczył Piotr Otawski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska na posiedzeniu Sejmu 28 sierpnia br. Minister przekonywał, że PD Co, które właśnie skończyło badania, spełnia kryteria, by zasada pierwszeństwa w prawie Użytkowania Górniczego mogła zostać zastosowana.

Ministerstwo Środowiska nie udziela jeszcze informacji dotyczących decyzji w sprawie koncesji dla Bogdanki. Oficjalnie mamy ją poznać dopiero we wtorek. Jednak odmowa wydania koncesji lubelskiej kopalni jest niemalże pewna. Zarząd PD Co od początku uważał, że wydanie decyzji pozytywnej dla Bogdanki naruszyłoby ich prawa.

PD Co już zapowiada, że jeżeli doniesienia okażą się prawdziwe, ich wniosek o koncesję na wydobycie w obszarze pół K 6-7 wpłynie do Ministerstwa Środowiska w grudniu tego roku lub w styczniu 2015. Wtedy spółka zacznie planować budowę najnowocześniejszej kopalni w naszym kraju. Docelowo miałoby w niej pracować 2 tysiące osób. Kopalnia ma zostać zbudowana w powiecie chełmskim w gm. Siedliszcze.

Podkreślamy, że nasze informacje są nieoficjalne, jednak, jak podają nasze źródła, bardzo prawdopodobne.