Bischofshofen 2021 - ostatni akcent Turnieju Czterech Skoczni
Nie ma wątpliwości, że gdyby przed zawodami w Oberstdorfie wykluczono - ze względu na niejednoznaczne wyniki testów na covid-19 - reprezentantów Polski, to 69 Turniej Czterech Skoczni straciłby wiele na sportowej jakości. Świadczy o tym fakt, że o triumf w tych prestiżowych zawodach walczy aż dwóch Polaków - Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki. Dwaj pozostali - Piotr Żyła i Andrzej Stękała - są natomiast w pierwszej dziesiątce klasyfikacji cyklu.
A jeszcze kilka tygodni temu nie było to takie oczywiste. Na skoczniach szalał wówczas Halvor Egner Granerud. Norweg wygrywał zawody za zawodami. 24-latkowi szło świetnie. Wszystko zmieniło się jednak na niemieckiej skoczni w Oberstdorfie, a prawdziwą klapą był ostatni występ w Innsbrucku. To na słynnej Bergisel Granerud zaliczył słaby pierwszy skok w konkursie głównym, przez co stracił prowadzenie w wirtualnej klasyfikacji cyklu.
Halvor Egner Granerud przeżył niewątpliwie szok, bo inaczej nie można wytłumaczyć takie, jakie głupoty wypowiadał już po występie w Austrii. - Warunki sprzyjały Polakom przez cały turniej, dlatego patrzenie na ich kolejną wygraną było irytujące. Zdecydowanie mieli więcej szczęścia niż ja, czy Geiger - rzucił dziennikarzom norweskiej telewizji TV 2. Kiedy już ochłonął, przeprosił za te słowa. Jasne się jednak stało, że słaby występ podłamał go.
W środowy wieczór na skoczni w Bischofshofen może się powtórzyć sytuacja z 2017 roku, kiedy to dwóch Polaków zajęło czołowe lokaty. Wówczas Turniej Czterech Skoczni wygrał Kamil Stoch, a Piotr Żyła był drugi. Teraz karty rozdawać będą Stoch oraz Dawid Kubacki. To doświadczeni zawodnicy, którzy cały czas tonują euforię dziennikarzy i kibiców. Ci skoczkowie wiedzą, że w Turnieju Czterech Skoczni trzeba oddać osiem bardzo dobrych skoków, aby myśleć o końcowym zwycięstwie. Oni oddali takich skoków już sześć. Zostały tylko dwa, ale decydujące.
- Nie dmuchajcie tego balonu. Między sobą możecie rozmawiać, możecie gdybać i sobie spekulować, ale uważam, że nam to jest totalnie niepotrzebne. Ważne, że każdy z nas oddaje skoki na najwyższym poziomie - mówi Kamil Stoch.
Kamil Stoch na skoczni im. Paula Ausserleitnera wygrywał w 2017 i 2018 roku. Dawid Kubacki w 2019 roku był tutaj drugi, a w 2020 pierwszy. Jak to w skokach narciarskich bywa, o wszystkim zadecydować mogą detale.
Bischofshofen 2021 gdzie oglądać
Konkurs główny rozpocznie się w środę, 6 stycznia o godz. 16.45.
Transmisje konkursów w TVP 1, TVPSport i Eurosport 1.
69 Turniej Czterech Skoczni klasyfikacja po 3 z 4 konkursów
- 1. Kamil Stoch - 809,9 punktu
- 2. Dawid Kubacki - 794,7
- 3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) - 789,3
- 4. Karl Geiger (Niemcy) - 785,2
- 5. Markus Eisenbichler (Niemcy) - 776,5
- 6. Anže Lanišek (Słowacja) - 770,4
- 7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) - 766,7
- 8. Piotr Żyła - 763,3
- 9. Philipp Aschenwald (Austria) - 761,7
- 10. Andrzej Stękała - 760,3
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?