Kto na prezydenta Zamościa? Marcin Zamoyski mówi NIE

Dyskusja na temat scenariuszy wyborczych na dobre rozgorzała w Zamościu przed kilkoma dniami, gdy radny Rafał Zwolak z Nowoczesnej (wybrany z komitetu Marcina Zamoyskiego) zamieścił na Facebooku post ze zdjęciem Marcina Zamoyskiego. Internetową burzę wywołał podpis pod fotografią.

- Ten człowiek tak samo jak jego wielcy przodkowie dba o dobro naszego miasta. Wiele razy mi powtarzał, że praca samorządowca to służba mieszkańcom. Na prośbę wielu osób poważnie rozważa kandydowanie w najbliższych wyborach - napisał radny.

Z pytaniem o wyborcze plany zwróciliśmy się bezpośrednio do Marcina Zamoyskiego. - Nie rozważam startu w wyborach. Wiem o tym wpisie, ale nie był on ze mną konsultowany. Przyjść i znów sprzątać po znakomitych, poprzednich rządach... nie chce mi się, już raz to robiłem - mówi wprost były prezydent Zamościa.

Przeciwnik dla Wnuka?

Marcin Zamoyski, potomek założyciela miasta, Jana Zamoyskiego, zarządzał miastem przed aktualnym prezydentem Zamościa Andrzejem Wnukiem. Funkcję włodarza miasta sprawował przez 12 lat.

Cztery lata temu niespodziewanie przegrał wybory z popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość prezesem dużego wydawnictwa i byłym dziennikarzem Andrzejem Wnukiem.

Nowy prezydent swój sukces zawdzięczał głównie poparciu przez PiS. Z czasem jednak między partią a włodarzem miasta zaczęło zgrzytać, a po jakimś czasie oficjalnie orzeczono rozwód - PiS wycofało poparcie dla Wnuka.

Poseł Sławomir Zawiślak, lider tej partii na Zamojszczyźnie przyznaje dziś, że kolejny kandydat partii na prezydenta miasta będzie wybierany z dużą ostrożnością, ale nie wyklucza poparcia kandydata nie będącego członkiem PiS. Poseł nie podaje jednak terminu, w którym padnie konkretne nazwisko.

Co ciekawe, swojego startu w wyborach nadal nie potwierdza Andrzej Wnuk.

- Moi najbliżsi mi to odradzają. Zarządzanie miastem to ogromna odpowiedzialność i decyzja musi być bardzo dogłębnie przemyślana - odpowiada na nasze pytania prezydent Zamościa.