W czwartek po południu dyżurny łukowskiej komendy został powiadomiony przez 19-letnią łukowiankę o porzuconym w pobliskim lesie psie. Ze zgłoszenia wynikało, że najprawdopodobniej minionej nocy ktoś przywiązał czworonoga do drzewa.
Zobacz zdjęcia wychłodzonego na mrozie czworonoga:
Dzielnicowi, którzy pojechali ze zgłaszającą i jej mamą we wskazane miejsce zauważyli „uwiązanego” na smyczy psa. Mundurowi widzieli, że zwierzak był bardzo przestraszony i wychłodzony. 19-latka mówiła, że zauważyła porzuconego pieska spacerując po lesie ze swoim czworonogiem.
Kobiety powiedziały dzielnicowym, że minionej nocy słyszały dobiegający z lasu głos szczekającego, „ujadającego” psa. Mundurowi zauważyli, że zwierzę w ich obecności było spokojne, bało się i zaczynał szczekać, gdy próbowali odejść od niego.
Większa ochrona dla Starego Gaju? Są na to sposoby
Najprawdopodobniej pies próbował się uwolnić. Funkcjonariusze widzieli, że smycz w kilku miejscach była pogryziona.
Pies został zabrany do schroniska, gdzie dostał odpowiednią pomoc.
Policjanci poszukują właściciela, który porzucił psa w lesie. Osoby, które mogą posiadać informacje, do kogo mogło należeć porzucone zwierzę, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Łukowie pod telefonem 47 814 72 10, telefonem alarmowym 112 lub najbliższą jednostką.
- Ferie w Lublinie nie muszą być nudne. Sprawdź atrakcje!
- Co przemytnicy próbują nielegalnie przewieźć przez granicę? Możecie być zaskoczeni!
- Te meble możesz kupić podczas licytacji komorniczych. Oto oferty z całej Polski!
- Rząd rozdaje pieniądze dla popegeerowskich gmin. „Pomoc była potrzebna 30 lat temu”
- Kazimierz Dolny z lat 30. w obiektywie Stanisława Magierskiego
Ziemia polskich rolników warta miliony