Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś wyrzucił na śmietnik kocięta zamknięte w kartonowym pudle

Witold Michalak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum
Kocięta były zamknięte w kartonowym pudle i zostawione w rozpalonym śmietniku na pewną śmierć. Cudem udało się je uratować. W ostatnich dniach lublinianie wyjątkowo często pozbywają się małych kociąt. Robią to w wyjątkowo okrutny sposób.

- Nie pojmuję, jak można w czasie ekstremalnych upałów postępować tak okrutnie ze zwierzętami? Skąd w ludziach tyle bestialstwa - mówi Elżbieta Tarasińska, prezes Lubelskiego Animalsa.

Kotki podrzucono w śmietniku przy ul. Daszyńskiego. Zwierzęta żyją i czekają teraz na dobrych nowych właścicieli. Niestety, w ostatnich dniach ilość porzucanych kociąt gwałtownie rośnie. Do Animalsa trafiły maleństwa wyrzucone do reklamówki i zostawione na upale. Na szczęście przeżyły.

W tym tygodniu przybyło około dwudziestu nowych czekających na adopcję maleństw. Wyrzucamy też dorosłe zwierzęta. Do Animalsa trafiła piękna kotka znaleziona na trawniku przy ul. Organowej. - Zanim trafiła do nas, leżała przez dwa dni sparaliżowana strachem. Nikt jej nie chciał pomóc. Dopiero nasza wolontariuszka zobaczyła ją i uratowała - mówi Elżbieta Tarasińska. W Animalsie na adopcję czeka obecnie kilkadziesiąt kotów. Więcej informacji pod nr. tel. 530 108 109.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski